Następnym, tenisowym przystankiem Kamila Majchrzaka jest Challenger w Bratysławie rozgrywany na kortach ziemnych. We wtorek Polak wystartował w turnieju głównym, po wcześniejszym przebiciu się przez kwalifikacje. W nich ogrywał gospodarzy Petera Benjamina Privarę oraz Mikołaja Haliaka.
Polak nie oddał obu wspomnianym Słowakom ani seta i równie sprawnie poradził sobie w pierwszym meczu turnieju głównego. Jego pojedynek z Ergim Kirkinem zakończył się po godzinie i 12 minutach.
W pierwszym secie Kamil Majchrzak zwyciężył 6:3. Przełamanie, już w gemie na 2:0, pozwoliło później kontrolować wydarzenia na korcie. Polak nie dał odebrać sobie przewagi. Tenisista z Turcji nie odrodził się również w drugiej partii, w której został pokonany 1:6. W tym secie Kamil Majchrzak aż trzy razy wygrywał przy serwisie coraz mocniej zrezygnowanego Ergiego Kirkina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Wiadomo już, że kolejnym przeciwnikiem Kamila Majchrzaka w Bratysławie będzie Luka Mikrut, który we wtorek zwyciężył z Jaime Farią.
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, Q) - Ergi Kirkin (Turcja) 6:3, 6:1
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia