Od początku marca Urszulę Radwańską można było oglądać w turniejach we włoskim Solarino, słoweńskiej Murskiej Sobocie i francuskim Calvi. W tym tygodniu tenisistka z Polski wybrała się nieco dalej, ponieważ do gruzińskiej Lopoty, a w grze podwójnej wystartowała po raz pierwszy z Nagi Hanatani.
W poniedziałkowym meczu doświadczenie było po stronie polsko-japońskiego debla. 33-letnia Urszula Radwańska i 29-letni Nagi Hanatani mierzyły się z rówieśniczkami, 22-letnimi Darią Frayman oraz Żożiją Kardawą. Również Cypryjka oraz Gruzinka nie miały dotąd okazji do wspólnego wystąpienia w turnieju.
Pokonanie młodych, ale ambitnych przeciwniczek nie było prostym zadaniem. Urszula Radwańska i Nagi Hanatani okazały się lepsze 6:3 w pierwszym secie. Dwukrotnie odbierały podanie rywalkom. W pierwszym przypadku doszło niebawem do przełamania powrotnego, a w drugim przypadku polsko-japoński duet nie powtórzył błędu. Tym samym zrobił pierwszy krok w kierunku ćwierćfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Drugi set zakończył się takim samym wynikiem 6:3 i również po 38 minutach. Więcej było w nim wygranych gemów przez odbierające niż serwujące. O raz więcej utrzymały własne podanie Urszula Radwańska i Nagi Hanatani, co oznaczało ich pozostanie w drabince.
Lepszy debel zagra w ćwierćfinale ze wygranymi w meczu Jekatieriny Maklakowej i Jeleny Pridankiny z Jarosławą Bartaszewicz i Jewgieniją Burdiną.
ITF Lopota:
I runda gry podwójnej:
Nagi Hanatani (Japonia) /Urszula Radwańska (Polska) - Daria Frayman (Cypr) / Żożija Kardawa (Gruzja) 6:3, 6:3
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia