Weteranka zwyciężyła w Nanchang. Gospodarze rozczarowani

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Wiera Zwonariowa
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Wiera Zwonariowa
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek rozpoczęła się rywalizacja w turnieju głównym WTA w Nanchang. W swoich meczach zwyciężały Wiera Zwonariowa i Sara Sorribes. Odpadł natomiast rozstawiona z numerem piątym Lin Zhu.

Na poniedziałek zostało zaplanowanych sześć meczów pierwszej rundy. Jedną z tenisistek, które kontynuują rywalizację na kortach twardych w Chinach, jest Wiera Zwonariowa. 39-letnia Rosjanka zwyciężyła w dwóch setach z Arianną Hartono z Holandii. Konfrontacja potrwała nieco ponad godzinę, a Zwonariowa została pokonana w sumie tylko w trzech gemach.

Do drugiej rundy przeszły również Sara Sorribes i Camila Osorio. Rozstawiona z numerem ósmym Hiszpanka wygrała w dwóch setach z Xinyu Jiang z Chin. Camila Osorio poradziła sobie natomiast z inną gospodynią Yexin Ma, którą było stać na rozstrzygnięcie zaledwie jednego gema.

Gospodarze turnieju w Nanchang zobaczyli w poniedziałek porażki aż czterech Chinek. Najmocniej liczyli na Lin Zhu, która w drabince była rozstawiona z numerem piątym. Chinka poniosła porażkę w dwóch setach z bardzo dobrze prezentującą się w ostatnich tygodniach Dianą Shnaider. Rosjanka wymierzyła Lin Zhu policzek i odniosła zwycięstwo 6:0 w drugim secie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

WTA Nanchang:

I runda gry pojedynczej:

Wiera Zwonariowa - Arianne Hartono (Holandia) 6:1, 6:2 Sara Sorribes (Hiszpania, 8) - Xinyu Jiang (Chiny, WC) 6:4, 6:0 Diana Sznaider - Lin Zhu (Chiny, 5) 6:4, 6:0 Amina Anszba (LL) - Elina Awanesjan 2:6, 7:6 (4), 6:4 Camila Osorio (Kolumbia) - Yexin Ma (Chiny, Q) 6:1, 6:0 Kimberly Birrell (Australia) - Sijia Wei (Chiny, Q) 7:5, 7:5

Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi" Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty