W sobotę w Pekinie doszło do konfrontacji mistrzyń dwóch ostatnich edycji US Open. Coco Gauff wyeliminowała Igę Świątek prawie dwa miesiące temu w Cincinnati. Było to ósme starcie tych zawodniczek. We wcześniejszych siedmiu spotkaniach Polka nie oddała Amerykance nawet seta. W Chinach raszynianka pokazała świetny tenis i pokonała Gauff 6:2, 6:3.
Na otwarcie meczu tenisistki zafundowały sobie i kibicom zażarty gem. Gauff utrzymała podanie po obronie dwóch break pointów. Przy 1:1 Amerykanka już się nie uratowała. Świątek zaliczyła przełamanie świetnym returnem. Polka operowała swoimi zagraniami z dużą swobodą, bardzo dobrze zmieniała kierunki, była agresywna i skuteczna.
Gauff była spychana do defensywy i nie mogła rozwinąć skrzydeł. Amerykanka nie wytrzymywała tempa wymian i popełniała błędy. Świątek poszła za ciosem i uzyskała przełamanie na 4:1. Waleczna Gauff w siódmym gemie obroniła piłkę setową, ale o zwrocie akcji nie mogło być mowy. Nie dopuściła do tego niesłychanie rzetelna Polka. Set dobiegł końca, gdy Amerykanka wpakowała forhend w siatkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!
Świątek nie obniżyła poziomu nawet na moment. W gemie otwierającym II partię świetnie rozrzuciła rywalkę po narożnikach kortu, co dało jej przełamanie. Po trzecim gemie Gauff poprosiła o interwencję medyczną z powodu problemów z ręką. Do końca meczu Amerykanka nic nie zdziałała. Świetnie serwująca Świątek nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie. W dziewiątym gemie Polka uzyskała jeszcze jedno przełamanie i w świetnym stylu zameldowała się w finale.
W ciągu 79 minut Świątek zdobyła 26 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie, a sama wykorzystała cztery z ośmiu break pointów. Polka przerwała serię Gauff 16 z rzędu wygranych spotkań.
Amerykanka latem triumfowała w trzech turniejach w USA. Nie było na nią mocnych w Waszyngtonie, Cincinnati i US Open. W Nowym Jorku 19-letnia Gauff zdobyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Świątek w swoim dorobku ma cztery najbardziej prestiżowe trofea. Trzy z nich wywalczyła w Paryżu na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023).
Świątek osiągnęła 20. singlowy finał w WTA Tour. Będzie miała szansę na 16. tytuł. W tym roku odniosła cztery triumfy. Oprócz Rolanda Garrosa wygrała jeszcze turnieje w Dosze, Stuttgarcie i Warszawie.
22-letnia Świątek w finale China Open wystąpi jako druga Polka. Agnieszka Radwańska zdobyła tytuły w 2011 i 2016 roku. Pierwszy finał w Pekinie krakowianka osiągnęła w 2009 i uległa Swietłanie Kuzniecowej.
W niedzielnym finale rywalką Świątek będzie Ludmiła Samsonowa, z którą wygrała oba dotychczasowe mecze. Polka była górą w ubiegłym sezonie w Stuttgarcie (6:7, 6:4, 7:5) i w tym roku w Dubaju (6:1, 6:0).
China Open, Pekin (Chiny)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,127 mln dolarów
sobota, 7 października
półfinał gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 2) - Coco Gauff (USA, 3) 6:2, 6:3
Czytaj także:
Zawiesza karierę. Problemy byłej zawodniczki trenera Świątek
Pokonała Świątek na Wimbledonie. Jej słowa mogą zaskakiwać