"To potrafi być męczące". Świątek mówi, jak radzi sobie z popularnością

Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek

- Są plusy i minusy, ale na pewno ja nie powinnam być osobą, która narzeka na swoją pracę - przyznała Iga Świątek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" zapytana o to, czy brakuje jej anonimowości.

W tym artykule dowiesz się o:

Od ponad roku jest liderką światowego rankingu WTA, wygrała cztery turnieje Wielkiego Szlema, a ma dopiero 22 lata.
Popularność Igi Świątek rośnie z każdym kolejnym dniem. I to nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Raszynianka staje się gwiazdą globalną.

Czy to nie zaczyna doskwierać? Czy nie tęskni czasami za tym, by znów być postacią nieco anonimową?

- Są sytuacje, że faktycznie to, jak dużo ludzi mnie otacza, zaczepia, potrafi być przytłaczające, czasami męczące - powiedziała tenisistka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Szybko jednak te myśli odsuwa na bok. - Zawsze staram się przypominać sobie, że w pewnym sensie byłam świadoma, że jak będę dobrze grała w tenisa, to tak się wydarzy. Zawsze chciałam, żeby ludzie interesowali się tenisem, i doceniam to, więc w tych sytuacjach próbuję sobie to przypominać - dodała.

Świątek zwróciła też uwagę na inną kwestię. Dzięki znakomitym wynikom, a co za tym idzie solidnym czekom, jakie otrzymuje za swoje wyniki, może pozwolić sobie na pewne udogodnienia.

- Przyznam, że dobrze grając w tenisa, można załatwić sobie takie wakacje, które wynagrodzą wszystkie trudy i można pojechać w miejsca, które dają wszystko to, czego człowiek potrzebuje - odpowiedział.

- Więc są plusy i minusy, ale na pewno ja nie powinnam być osobą, która narzeka na swoją pracę - zakończyła wątek.

Iga Świątek w swojej karierze wygrała 14 turniejów WTA. W swoim CV ma trzy triumfy na kortach Roland Garros i jeden w US Open. W kwietniu 2022 roku wskoczyła na fotel liderki światowego rankingu, którego nie opuściła aż do teraz.

Zobacz także:
Były trener Sereny Williams przeanlizował problemy Igi Świątek
Nie wpuszczono jej do Polski. Absurdalne słowa rosyjskiego polityka

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Komentarze (3)
avatar
Wojtek 1
24.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ŚWIĄTEK PO ZŁYM MECZU Z ŚWITOLINĄ POWONNA TYLKO TRENOWAĆ OD ŚWITU DO NOCY, A ONA SIĘ CHWALI, ŻE POJECHAŁA DO GRECJI NA WCZASY. Czytaj całość
avatar
Atito44
24.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
można pojechać w miejsca, które dają wszystko to, czego człowiek potrzebuje