Były trener Sereny Williams przenalizował problemy Igi Świątek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Rozstrzygnięcia w turnieju singlowym pań tegorocznej edycji Wimbledonu były dość zaskakujące, ponieważ nie wygrała żadna z faworytek. Swoje przemyślenia w tej sprawie przedstawił Patrick Mouratoglou, który wypowiedział się na temat m.in. Igi Świątek.

Kilka dni temu końca dobiegła tegoroczna edycja Wimbledonu. Przed samym turniejem wśród pań faworytkami do zwycięstwa były m.in. Iga Świątek, Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina. Ostatecznie żadna z nich nie wystąpiła nawet w finale.

Zmagania singlowe kobiet padły łupem Markety Vondrousovej. Czeszka w finale wygrała z Ons Jabeur. Patrick Mouratoglou uważa, że zaskakujące rozstrzygnięcie wzięło się przede wszystkim z nawierzchni trawiastej, która jest specyficzna.

- Nie sądzę, abyśmy wrócili do nieprzewidywalności kobiecego tenisa. Myślę, że tylko trawa to tworzy. To bardzo wyjątkowa nawierzchnia - powiedział w mediach społecznościowych były trener Sereny Williams w latach 2012-2022, a obecnie Simony Halep.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Szkoleniowiec wypowiedział się również na temat wcześniej wspomnianych faworytek. Jego zdaniem tylko Jelena Rybakina jest stabilna na trawie. Francuz pod lupę wziął również finalistkę Ons Jabeur.

- Jeśli spojrzeć na Igę Świątek, podczas turnieju nie wyglądało na to, że czuje się komfortowo na trawie. To samo dotyczy Aryny Sabalenki. Jedyną, która czuje się komfortowo na tej nawierzchni jest Jelena Rybakina. Ostatnio nie jest w najwyższej formie, więc nie była w stanie zagrać, tak jak najlepiej potrafi - stwierdził.

- Więc tak, mieliśmy niespodzianki. To znaczy Ons Jabeur nie była niespodzianką, ponieważ był to jej drugi finał Wimbledonu. Myślę, że wróciła do bardzo dobrego poziomu. Ale zwyciężczyni, Vondrousova, była wielką niespodzianką - podsumował.

Najlepsi tenisiści świata już wkrótce rozpoczną zmagania na nawierzchni twardej. Kibice mocno wyczekują ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego - US Open. Start imprezy jest zaplanowany na końcówkę sierpnia.

Zobacz też:
Ruszyły kwalifikacje do turnieju w Warszawie. Zażarte boje Polek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty