Zapadła decyzja. Na takie informacje czekali polscy kibice

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Na taką informację czekaliśmy. Polskie tenisistki wystąpią w Billie Jean King Cup Finals 2023, który zostanie rozegrany w dniach 7-12 listopada w Sewilli! Nasz zespół otrzymał od ITF "dziką kartę" na tę imprezę.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że kwietniu reprezentacja Polski rozgrywała z Kazachstanem mecz eliminacyjny do Puchar Billie Jean King. Nasz zespół przystąpił do rywalizacji w osłabieniu, ponieważ z powodu kontuzji nie mogła grać Iga Świątek. Zabrakło również Magdaleny Fręch. Wobec tych braków trudno było pokonać Kazachstan, który na czele z Jeleną Rybakiną, jedną z najlepszych tenisistek świata, wygrał 3:1.

Wówczas Dariusz Łukaszewski, prezes Polskiego Związku Tenisowego, podjął odpowiednie kroki, by Polska otrzymała od ITF (Międzynarodowa Federacja Tenisowa) "dziką kartę" na turniej finałowy. W środę oficjalnie pojawiła się informacja, że Polska zagra na turnieju w Sewilli.

- Zanim wysłaliśmy list w tej sprawie do Prezydenta Międzynarodowej Federacji Tenisowej Davida Haggerty’ego, konsultowaliśmy część jego treści z teamem Igi Swiątek. Dlatego wierzymy, że w Sewilli wystąpimy w najmocniejszym składzie: z Igą, Magdą Linette, Magdaleną Fręch i Alicją Rosolską. Liczymy też, że nasza drużyna powalczy o trofeum - podkreślił Łukaszewski w informacji przekazanej mediom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę

W najsilniejszym zestawieniu - z Igą Świątek na czele - reprezentacja Polski jest zagrożeniem dla każdego mocnego zespołu. Trudno jednak jeszcze oszacować, czy liderka światowego rankingu wesprze kadrę.

W ubiegłym roku podczas finału BJKC w Glasgow liderką naszej kadry była Magda Linette. Zmagania na szkockich kortach odbywały się tuż po WTA Finals, stąd w reprezentacji Polski nie ujrzeliśmy Świątek.

Udział w BJKC Finals to wielki prestiż. Polski tenis stopniowo rośnie w siłę i reprezentacja Polski zamelduje się w tym turnieju drugi raz z rzędu. Rok temu bez Świątek w składzie Biało-Czerwone stawiały opór Czeszkom i Amerykankom, przegrywając te mecze po 1:2. Oba spotkania rozstrzygały się w grze deblowej.

W sezonie 2023 w BJKC Finals zobaczymy 12 drużyn. Dwa najlepsze zespoły z ubiegłej edycji (Szwajcaria i Australia) automatycznie uzyskały prawo gry w tegorocznym turnieju. Do tego dochodzi 8 ekip, które wygrały mecze eliminacyjne (Czechy, USA, Francja, Włochy, Kanada, Niemcy, Słowenia, Kazachstan), gospodarz turnieju (Hiszpania) i Polska.

W pierwszej fazie finałowego turnieju drużyny będą rywalizować podzielone na cztery grupy, po trzy zespoły, więc każdy zespół rozegra dwa mecze. Triumfatorki grup awansują do półfinałów. Losowanie odbędzie się w środę 24 maja w Londynie.

Czytaj także:
"Proszę, uratujcie mnie". Świątek zażartowała z wpadki Katy Perry

Komentarze (2)
avatar
siatkarz-76
10.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego zespół miałby nie "powalczyć"? Wszystkie zespoły powalczą 
avatar
Pan Jot
10.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynaleziono niebeską tabletkę, która polskiego tenisa postawi na nogi.