Tomasz Wiktorowski nie poleciał na Bliski Wschód z powodów prywatnych, o czym jako pierwsza poinformowała "Rzeczpospolita". Przy okazji jednak telewizja Canal+ Sport pochwaliła się tym, że szkoleniowiec Igi Świątek skomentuje kilka spotkań podczas turniejów w Dosze i Dubaju. Na grafice opublikowanej przez profil Canal+ Sport w mediach społecznościowych widnieje napis: "wypożyczenie".
Ta informacja mocno zaskoczyła kibiców. Szybko z wyjaśnieniami pospieszył Bartosz Ignacik, komentator tenisa w Canal+.
"Dla wszystkich szukających sensacji: Tomek Wiktorowski nadal pracuje z Igą i tylko sprawy prywatne nie pozwoliły mu wyjechać na Bliski Wschód. Stąd też wpadnie pokomentować" - napisał Ignacik na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!
Wiktorowski najpewniej w sposób zdalny będzie udzielał wskazówek Idze Świątek. W przeszłości natomiast miał okazję wielokrotnie pracować w roli komentatora.
W mediach społecznościowych można było oglądać zdjęcia z gali, która miała miejsce przed startem turnieju w Dosze. Tam u boku Świątek do zdjęć pozowała jej psycholog Daria Abramowicz oraz Maciej Ryszczuk, trener od przygotowania fizycznego. Kibice dopytywali o Wiktorowskiego i doczekali się oficjalnej wiadomości o braku szkoleniowca na katarskim turnieju.
To nie pierwszy raz, kiedy Wiktorowski będzie przekazywał Świątek wskazówki w sposób zdalny. Podobnie było choćby w ubiegłym roku w Stuttgarcie, gdzie Polka finalnie okazała się najlepsza.
W poprzednim sezonie w Dosze Świątek także zwyciężyła. W tegorocznej edycji w pierwszej rundzie otrzymała wolny los. W drugiej rundzie zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins lub kwalifikantką.
Czytaj także:
Wspaniałe wieści dla Magdy Linette. Zobacz najnowszy ranking WTA