Jest decyzja ws. prezesa Polskiego Związku Tenisowego

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Mirosław Skrzypczyński
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Mirosław Skrzypczyński

Polski Związek Tenisowy podczas czwartkowego zarządu podjął kluczowe decyzje po ostatnich doniesieniach nt. Mirosława Skrzypczyńskiego, prezesa związku. Postanowił on złożyć rezygnację. Wybrano już jego następcę.

W ostatnich tygodniach Mirosław Skrzypczyński znalazł się pod lupą dziennikarzy Onetu, Janusza Schwertnera i Jacka Harłukowicza. Regularnie pojawiały się publikacje dotyczące prezesa Polskiego Związku Tenisowego.

Z artykułów wynikało, że przez lata miał stosować przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny. Co więcej, jego ofiarą były także zawodniczki Energetyku Gryfino, które trenował na początku lat 90. Kilka dni temu przemówiła Katarzyna Kotula, która miała być molestowana 30 lat temu, kiedy trenowała w klubie.

W czwartek (24 listopada) Polski Związek Tenisowy zwołał posiedzenie. Mirosław Skrzypczyński złożył oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji PZT ze skutkiem natychmiastowym. Przyjęto ją jednogłośnie. Jak poinformował jednak Onet, Mirosław Skrzypczyński nadal pozostał członkiem zarządu PZT. 

Podczas tego samego posiedzenia podjęto decyzję o wyborze nowego prezesa PZT w tajnym głosowaniu. Wybrano na to stanowisko Dariusza Łukaszewskiego, pełniącego do tej pory funkcję wiceprezesa zarządu.

Sytuacja związana z prezesem PZT odbiła się szerokim echem na całym świecie. Pisały o niej najważniejsze media, nie tylko branżowe. Szczególnie po tym, jak głos zabrali Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz.

"Nie godzę się na przemoc w sporcie, nie tylko w tenisie, ale w każdym sporcie i po prostu w życiu. Dlatego poważnie traktuję artykuły, które ukazały się na temat prezesa Polskiego Związku Tenisa Mirosława Skrzypczyńskiego. Rozstrzygnąć w sprawie powinny odpowiednie organy i mam nadzieję, że zajmą się tym po tym, jak media zaalarmowały o historiach osób, z którymi rozmawiały" - pisała najlepsza tenisistka na świecie.

"Liczę na to, że odpowiednie organy właściwie zareagują na doniesienia prasowe o Prezesie Polskiego Związku Tenisowego, Mirosławie Skrzypczyńskim" - dodał Hurkacz w swoim apelu.

Czytaj też: 
"Jestem z każdą ofiarą przemocy". Hubert Hurkacz przekazał ważne słowa
"Nie mogę tego przemilczeć". Świątek zabrała głos po aferze w Polsce

Komentarze (4)
avatar
zgryźliwy
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Albo gość wylatuje z PZT, albo nie. Póki co, nadal jest w zarządzie. 
avatar
henryabor
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Teraz najważniejsze pytanie, kiedy Skrzypczyńskim zajmie się prokurator! 
avatar
KowaallJ
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a tak pozwami dziennikarzy straszył. Jak to mówią, nie strasz, nie strasz... 
avatar
jp60
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
...chciałem coś napisać ale bez słów niecenzuralnych nie sposób....