"Jestem z każdą ofiarą przemocy". Hubert Hurkacz przekazał ważne słowa

Getty Images / Thomas Kronsteiner / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Thomas Kronsteiner / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W ostatnim czasie Onet opublikował artykuły, które wskazują na to, że prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński miał się znęcać nad zawodniczkami. Hubert Hurkacz postanowił zabrać głos w tej sprawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod adresem prezesa Polskiego Związku Tenisa Mirosława Skrzypczyńskiego padły w ostatnim czasie mocne oskarżenia. W rozmowie z Onetem Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy przyznała, że Skrzypczyński napastował ją seksualnie co najmniej kilkanaście razy w ciągu trzech lat. Do sytuacji miało dojść na początku lat 90. XX wieku, gdy Kotula była tenisistką prowadzoną przez Skrzypczyńskiego.

- Mirosław Skrzypczyński napastował mnie seksualnie co najmniej kilkanaście razy w ciągu trzech lat, gdy przebywałam w klubie Energetyk Gryfino. Kiedy to robił, byłam całkowicie sparaliżowana - powiedziała w rozmowie z Onetem Katarzyna Kotula.

Jeszcze wcześniej, pod koniec października, Onet ujawnił, że obecny prezes Polskiego Związku Tenisowego przez lata stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny i trenowanych przez siebie zawodniczek. Skrzypczyński szybko jednak zaprzeczył tym doniesieniom, podobnie jak jego była żona i córka. Teraz również Mirosław i Renata Skrzypczyńscy wydali oświadczenia, w których dementują słowa, jakie padły w reportażu.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Wszystkie niepokojące informacje, które pojawiają się w mediach zaczęły docierać do tenisistów. Hubert Hurkacz za pośrednictwem Twittera przekazał ważne słowa.

"Wspieram wszystkie kobiety i wszystkie ofiary przemocy. Żaden trener ani opiekun nie może wykorzystywać swojej władzy ani pozycji. W stosunku do nikogo. Jakakolwiek agresja w sporcie i poza nim, powinna być piętnowana i karana. Liczę na to, że odpowiednie organy właściwie zareagują na doniesienia prasowe o Prezesie Polskiego Związku Tenisowego, Mirosławie Skrzypczyńskim. Jestem z każdą ofiarą przemocy" - napisał półfinalista ubiegłorocznej edycji Wimbledonu.

Tuż przed Hurkaczem, również w mediach społecznościowych, głosu w tej sprawie udzieliła liderka światowego rankingu Iga Świątek.

"Nie godzę się na przemoc w sporcie, nie tylko w tenisie, ale w każdym sporcie i po prostu w życiu. Dlatego poważnie traktuję artykuły, które ukazały się na temat prezesa Polskiego Związku Tenisa Mirosława Skrzypczyńskiego. Rozstrzygnąć w sprawie powinny odpowiednie organy i mam nadzieję, że zajmą się tym po tym, jak media zaalarmowały o historiach osób, z którymi rozmawiały" - przekazała Świątek.

czytaj także:
"Nie mogę tego przemilczeć". Świątek zabrała głos po aferze w Polsce
Nieudany start Kacpra Żuka w Andrii. Polak może nie zagrać w Australian Open

Komentarze (0)