Skandal po meczu. Polski sędzia rozdzielił zawodników

Twitter / Na zdjęciu: Corentin Moutet i Andrian Andreev
Twitter / Na zdjęciu: Corentin Moutet i Andrian Andreev

Mecz pomiędzy Corentinem Moutetem i Adrianem Andriejewem dostarczył obu zawodnikom wielu emocji. Po jego zakończeniu niewiele brakło, by doszło do bójki.

Mecz turnieju challengera w Orleanie zakończył się skandalem. Adrian Andriejew wygrał w trzech setach z Corentinem Moutetem (2:6, 7:6, 7:6), ale po tym spotkaniu głośniej jest o zachowaniu obu tenisistów. Do takich scen na kortach nie powinno dochodzić. Zawodnicy nie utrzymali jednak nerwów na wodzy.

Gdy obaj po ostatniej akcji podeszli do siatki, by tradycyjnie sobie podziękować za mecz, notowany na 247. miejscu w rankingu ATP Bułgar odepchnął rywala barkiem i zaczął coś do niego mówić. Moutet (64. ATP) dał się sprowokować i doszło do skandalu.

Francuz przeszedł na drugą stronę kortu i doszło do przepychanki. Wtedy szybko zareagował polski sędzia Dawid Klawikowski, który rozdzielił krewkich tenisistów. Gdyby nie on, to prawdopodobnie doszłoby do bójki. Wszystko można zobaczyć w poniższym filmiku.

"Mecz tenisa nie wystarczył. Corentin Moutet i Andrian Andreev chcieli się spróbować w sportach walki. Mamy kandydata do jednego z najgorętszych podziękowań ostatnich lat. W roli rozjemcy polski sędzia, Dawid Klawikowski" - przekazał na Twitterze Michał Pochopień.

Obaj panowie ewidentnie za sobą nie przepadają. Już tydzień temu podczas turnieju w Genui doszło między nimi do kłótni. Eskalacja konfliktu nastąpiła w Orleanie.

Czytaj także:
Świetny dzień Estonek w Tallinie. Awans Donny Vekić
Popisowy początek Novaka Djokovicia w Tel Awiwie. Diego Schwartzman zmarnował meczbola

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Komentarze (0)