Nocne granie w Rotterdamie. Trudny debiut Carlosa Alcaraza

PAP/EPA / Sander Koning / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Sander Koning / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

W debiutanckim meczu w rozgrywanym na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Rotterdamie Carlos Alcaraz potrzebował trzech setów, by pokonać Botika van de Zandschulpa. Grubo północy awans wywalczył Holger Rune.

Carlos Alcaraz pierwszy raz w karierze zdecydował się na udział w turnieju ATP w Rotterdamie. W inauguracyjnym meczu trafił na posiadacza dzikiej karty Botika van de Zandschulpa. Dla Hiszpana był to trudny, ale udany debiut, bo po dwóch godzinach i 34 minutach rywalizacji pokonał Holendra 7:6(3), 3:6, 6:1.

Van de Zandschulp w ostatnim czasie może źle kojarzyć się hiszpańskim kibicom. W ubiegłym roku podczas US Open sprawił jedną z największych sensacji sezonu, wygrywając z Alcarazem, a kilka tygodni później podczas Pucharu Davisa zakończył karierę Rafaela Nadala. We wtorek Holender także miał w zasięgu zaskakujące zwycięstwo, ale w decydującym secie został zdominowany i opuszczał kort jako pokonany.

- Myślę, że miałem wiele wzlotów i upadków. Dlatego jestem szczęśliwy, że zdołałem przez to przejść. W trudnych momentach musiałem być skoncentrowany i wierzyć, iż będę w stanie zagrać na najwyższym poziomie - powiedział najwyżej rozstawiony Alcaraz, który we wtorek zapisał na swoim koncie trzy asy i cztery przełamania.

O godz. 00:50 w 1/8 finału ABN AMRO zameldował się Holger Rune. Duńczyk zaserwował pięć asów, uzyskał dwa przełamania i wygrał 7:6(4), 6:4 z Lorenzo Sonego, zwyciężając z Włochem trzeci raz w ich trzeciej konfrontacji, ale pierwszy bez straty seta.

Oznaczony numerem piątym Rune w II rundzie zmierzy się z Pedro Martinezem. Hiszpan wykorzystał pięć z 13 break pointów i ograł 6:3, 6:2 rodaka, Roberto Bautistę.

ABN AMRO, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,563 mln euro
wtorek, 4 lutego

I runda gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) - Botic van de Zandschulp (Holandia, WC) 7:6(3), 3:6, 6:1
Holger Rune (Dania, 5) - Lorenzo Sonego (Włochy) 7:6(4), 6:4
Pedro Martinez (Hiszpania) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:3, 6:2

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Komentarze (0)