Od początku ogłoszenia walki Arkadiusza Tańculi z Mateuszem Murańskim i jego ojcem Jackiem atmosfera wokół tych pojedynków rośnie z dnia na dzień. Raz atakuje jedna strona, raz druga i w ten sposób nakręca się wzajemna spirala nienawiści.
Jednak to do czego doszło podczas poniedziałkowej konferencji przed Fame MMA 15 przekroczyło granice dobrego smaku. Arkadiusz Tańcula i Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak chcieli zrobić żarty z rodziny Murańskich i przyszli na to wydarzenie w strojach imitujących obsługę szpitala psychiatrycznego.
- Właśnie poszukujemy pacjenta, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego - mówił Arkadiusz Tańcula.
- Chciałem nawet powiedzieć, że w ostatnich dniach przeszliśmy nawet szkolenie w szpitalu psychiatrycznym, aby pokazano nam jak się to zapina, zakłada. Mam tu nawet dla pana Jacka lek uspakajający - dodał "Szalony Reporter".
ZOBACZ WIDEO: Radosław Paczuski znokautował Jasona Radcliffe'a. "Spełniłem swój cel"
Po próbie tego żartu nie wytrzymał Jacek Murański. Aktor w mocnych słowach ustosunkował się do tego co zaprezentowali Tańcula i Matysiak.
- Ja tym idiotom przypomnę, że w Polsce miliony osób choruje na depresję i inne choroby psychiczne. Takie stygmatyzowanie nie jest niczym fajnym - mówił Jacek Murański.
- Jeżeli próbują dogonić największego idiotę w Polsce, czyli Marcina Najmana, to gratuluje im sukcesów w naśladownictwie. Teraz już na poważnie. Stygmatyzowanie osób chorych psychicznie jest obrzydliwe. Jeżeli kogoś to śmieszy to gratuluję dowcipu. Gratuluję tym osobom i ich rodzicom. Mam nadzieję, że nie będziecie mieć nikogo bliskiego chorego na problemy psychiczne - zakończył wyraźnie zdegustowany Murański.
Fame MMA 15 odbędzie się w piątek, 26 sierpnia. W walce wieczoru zmierzą się Marta Linkiewicz oraz Aniela "Lil Masti" Bogusz. Natomiast poza tym będzie można zobaczyć m.in. Marcina "Xayoo" Majkuta, Filipa Zabielskiego czy Mikołaja "Konopskyy'ego" Tylko.
Zobacz także: Dojdzie do kolejnej walki kobiety z mężczyzną?
Zobacz także: Arkadiusz Tańcula przyznał się do dopingu