Cwetelina Stojanowa spadła z balkonu na szóstym piętrze i wylądowała na krzakach pod blokiem. Po przewiezieniu na oddział intensywnej terapii została poddana dwugodzinnej operacji śledziony, która została zmiażdżona w wyniku upadku. - Gimnastyczka żyje, ale jej stan wciąż jest krytyczny - podaje prasa.
Stojanowa kilka dni wcześniej miała zrezygnować z wyjazdu na tegoroczne mistrzostwa Europy do Izraela, tłumacząc się problemami zdrowotnymi. - Cwetelina zmagała się z depresją, dlatego odmówiła udziału w mistrzostwach - powiedział Krassen Kralew, bułgarski minister sportu.
Znajomi Stojanowej nie mogą uwierzyć, że sportsmenka targnęła na swoje życie. - Moim zdaniem zrobiło się jej po prostu słabo na balkonie i dlatego wypadła - stwierdziła jedna z sąsiadek w rozmowie z Nova TV. Policja wykluczyła udział osób trzecich.
Reprezentantka Bułgarii w gimnastyce artystycznej wywalczyła cztery medale mistrzostw świata. W 2014 roku zdobyła złoto i srebro, rok później srebro i brąz.
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kadrowicz jak wierny kibic. Czekał na gwiazdę Realu