Sturm Graz sezon rozpoczął w imponującym stylu – od sześciu kolejnych zwycięstw! Podopieczni Franco Fody rozprawili się przy tym ze wszystkimi teoretycznie najgroźniejszymi rywalami w walce o tytuł – na wyjazdach wygrali z obiema stołecznymi ekipami (3:2 z Austrią i 2:1 z Rapidem), a w poprzedniej kolejce pokonali przed własną publicznością broniący mistrzostwa Red Bull Salzburg 1:0. Patrząc na ich dotychczasową formę, trudno spodziewać się, aby w Linzu walczyli o coś innego niż o kolejne trzy punkty.
Gospodarze sezon rozpoczęli równie obiecująco – od dwóch zwycięstw i remisu. Fenomen beniaminka nie trwał jednak długo, w trzech kolejnych meczach LASK wzbogacił się bowiem tylko o jedno „oczko” za bezbramkowy remis z Altach, na tarczy dwukrotnie wracał zaś z Wiednia. Słabsze wyniki poskutkowały osunięciem w ligowej tabeli, podopieczni Olivera Glasnera spadli w niej na piąte miejsce, mają jednak tylko trzy punkty więcej od przedostatniego Mattersburga.
Ze Sturmem miejscowi grali poprzednio w 2011 roku, w ostatnim sezonie, w którym występowali w najwyższej klasie rozgrywkowej. Później na sześć lat spadli na zaplecze Bundesligi. Wówczas w obu domowych meczach musieli przełknąć gorycz porażki – 0:2 i 0:4. Nieco lepiej zaprezentowali się w Grazu. W pierwszym meczu przegrali wprawdzie aż 0:5, w rundzie wiosennej potrafili jednak zremisować w stolicy Styrii 1:1. Podobny wynik w sobotniej konfrontacji także zadowoliłby miejscowych, Sturm nie zamierza jednak dzielić się punktami.
Dzień później, w niedzielę, równie ciekawie zapowiadająca się potyczka w Salzburgu, w której Red Bull podejmie stołeczny Rapid (na żywo w Sportklubie o godz. 16.30). W poprzedniej kolejce miejscowi ponieśli pierwszą porażkę w tegorocznej kampanii (0:1 w Grazu ze Sturmem), na swoim terenie będą jednak zdecydowanymi faworytami. Tym bardziej, że Rapid daleki jest od optymalnej formy. Wiedeńczycy mają na koncie po dwa zwycięstwa, remisy i porażki, i zaledwie po sześciu kolejkach tracą do prowadzącego w tabeli Sturmu już dziesięć punktów.
W niedzielę dystans ten zniwelować będzie bardzo trudno, gościom na Red Bull Arenie zawsze grało się bowiem wyjątkowo ciężko – z trzech ostatnich wypraw do Salzburga wracali z porażkami, w ubiegłym sezonie we wszystkich czterech ligowych konfrontacjach z mistrzem kraju zdobyli tylko punkt, na domiar złego przegrali też w finale Pucharu Austrii 1:2.
Plany transmisyjne Sportklubu z 7. kolejki austriackiej Bundesligi:
LASK Linz – SK Puntigamer Sturm Graz / 9 września, godz. 16.00 (na żywo)
Red Bull Salzburg – Rapid Wiedeń / 10 września, godz. 16.30 (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Sturm górą w meczu na szczycie! Red Bull z pierwszą porażką w sezonie
Czy Sturm będzie drużyną, która zdetronizuje w tym roku Red Bulla? 
