Rusza grecka Super League 1 – Liga wielkich armatorów i ogromnych namiętności

Facebook / Sportklub / Grzegorz Krychowiak / AEK Ateny
Facebook / Sportklub / Grzegorz Krychowiak / AEK Ateny

Startuje nowy sezon greckiej Super League 1 w Sportklubie. Kluby Super League 1 oraz ich właściciele w sezonie 2022/2023. Dokładna analiza i opracowanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Grecki futbol to w Europie uznana i ceniona marka. Będąca nie tylko efektem zdobycia tytułu Mistrza Europy w 2004 r., lecz w nie mniejszym stopniu zasługą kilku powszechnie rozpoznawalnych w świecie klubów, tworzących tzw. Wielką Piątkę piłkarskiej Hellady.
Złożoną z wiodących ekip aglomeracji Ateny/Pireus (Olympiakos, Panathinaikos, AEK) oraz Salonik (PAOK i Aris). Wymienione kluby plus Larisa tworzą też nader wąski krąg dotychczasowych mistrzów Grecji, mimo, że w trwającej od 1927 r. mistrzowskiej rywalizacji brały dotąd udział 73 drużyny.

Gospodarka na boisku

Tak znaczna koncentracja triumfatorów jest zasadniczo pochodną biznesowego zaangażowania właścicieli wiodących klubów, umocowanych w strategicznych sektorach greckiej gospodarki. Opartej na dominacji kilku kluczowych dla jej rozwoju (i stabilizacji) gałęzi. Wśród których, oprócz turystyki (ok. 20 % PKB) zwłaszcza roli szeroko rozumianego transportu morskiego, znaczenia praktycznie nie sposób przecenić. Według danych za 2020 r. Grecja jest największym armatorem świata, dysponującym flotą ponad 4,9 tys. statków oferujących łącznie niemal 20 % globalnej nośności statków handlowych (tj. 364 mln DWT). Kontrolującej m.in. 30 % globalnego rynku tankowców i prawie 16 % gazowców LNG/LPG. Sektor ten sukcesywnie uzupełniany o inne lukratywne obszary działalności (np. media, nieruchomości, eko-technologie) tworzy też ekonomiczno – właścicielskie zaplecze futbolowej elity kraju. Odnosi się to
w szczególności do ,,duopolu” Panathinaikos – Olympiakos, klubów, które łącznie zdobyły 49 tytułów mistrzowskich, czyli 77,9 % z 86 rozegranych dotychczas sezonów.
O ile więc wygranie Euro 2004 r. przeszło do historii piłki nożnej jako ,,cud pod Akropolem”, to wymiarze krajowej rywalizacji klubowej taki też miał miejsce w sezonie 1987/88. Kiedy trenowana wówczas przez Jacka Gmocha drużyna AE Larisa sięgnęła po bezprecedensowe mistrzostwo kraju. Dokonując wyłomu w ,,zarezerwowanej” przez ekonomię i sport rywalizacji leżącej na osi Ateny/Pireus – Saloniki.

Kluby Super League 1 oraz ich właściciele w sezonie 2022/2023

KlubyGłówni właścicieleBranżowe źródła majątku
AEK Ateny D. Melissanidis dystrybucja paliw dla transportu morskiego, media, gry losowe
APO Levadiakos A. Kolokyhtas (59,9 %) K. Kolokythas (10,6 %) przetwórstwo bawełny, produkcja pasz, aptekarstwo
Aris Saloniki rodzina Karipidis via Amani Swiss (89,9 %) handel produktami rolno–spożywczymi, logistyka, nieruchomości, technologie ekologiczne
Asteras Tripolis D. Bakos, J. Kaimenakis transport morski, budownictwo, energia odnawialna
Atromitos Ateny J. Spanos dystrybucja paliw dla transportu morskiego i drogowego, olej opałowy
Ionikos Nikeas rodzina Tsirigotis dystrybucja paliw
OFI Kreta M. Bousis sieciowy handel detaliczny produktami spożywczymi (w USA)
Olympiakos Pireus E. Marinakis transport morski, media, filantropia
Panathinaikos Ateny Y. Alafouzos transport morski, wydawnictwo, media
Panetolikos GFS F. Kostoulas turystyka
PAOK Saloniki I. Savvidis via Dimera Group przemysł tytoniowy, nieruchomości, media
PAS Giannina G. Christovasilis krajowa i międzynarodowa dystrybucja materiałów budowlanych
PAS Lamia 1964 P. Papaioannu serwisowanie maszyn i środków transportu drogowego
Volos NPS - usługi ochroniarskie i dozoru

źródło: opracowanie własne

Przed ,,Lewym” był ,,Gucio”

Zanim Roberta Lewandowski stał się wicekrólem strzelców Bundesligi wszechczasów
(za Gerdem Müllerem), podobnego wyczynu w Grecji dokonał Krzysztof ,,Guciu” Warzycha. Występując w latach 1989 – 2004 w barwach Panathinaikosu strzelił 244 pierwszoligowe gole, co przy 390 spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej Hellady daje średnią 0,62 celnego trafienia na mecz (,,RL9” wskaźnik ten ma nieco wyższy, gdy wynosi 0,81 %). Dorobek strzelecki najlepszego w historii strzelca ateńskich ,,Koniczynek” ustępuje jedynie Thomasowi ,,Theomasovi” Mavrosowi, który grając w latach 1970 – 1991 w stołecznych zespołach AEKu
i Panioniosu, zdobył 260 pierwszoligowych goli. Przeciętną skuteczność ,,grecki bóg futbolu” ma jednak wyraźnie gorszą od 50-krotnego reprezentanta Polski, bo wynoszącą 0,51 gola na mecz.
Piłkarskie polonica w ojczyźnie Arystotelesa i Platona są kibicom dość powszechnie znane, a i my zapewne od nich nie będziemy stronić w trakcie zapowiedzi i transmisji greckiej ekstraklasy w tym sezonie. Niemniej nie można jednak nie tutaj nie wspomnieć, że od tego roku mamy również ich zupełnie nową odsłonę. Po piłkarzach i trenerach przeszedł wreszcie czas także na stanowiska dyrektorskie dla Polaków. Od maja br. jednym z zarządzających pionem sportowym w AEK Ateny jest Radosław Kucharski, wcześniej jak wiadomo związany m.in. Legią. Wypada zatem trzymać za niego, tak jak i za Damiana Szymańskiego na boisku, jak najmocniej kciuki. W osobie właściciela klubu Dimitrisa Melissanidisa obaj Polacy mają bardzo wymagającego szefa, a i presja ze strony zawiedzionych (5 miejscem) w poprzednim sezonem kibiców ,,Dwugłowego Orła”, będzie przecież przeogromna. Zważywszy jeszcze, że na wrzesień przewidziano pierwsze mecze na nowym przeszło 30-tysięcznym stadionie ,,Agia Sophia” vel OPAP ARANA (nazwa handlowa na okres 5 lat).

Europa sposobem na obudowę

W sezon 2022/2023 Super League Greece 1 wchodzi jako 15. wg rankingu UEFA liga Europy.  W poprzednim sezonie, dzięki przede wszystkim zakwalifikowaniu się przez Olympiakos do fazy grupowej Champion League, a następnie przejścia z 3. miejsca do Ligi Europy i grze w 1/16 tych rozgrywek (1:3 i 1:0 z Arsenalem), grecki futbol klubowy ,,zarobił” aż 8 tys. punktów. Było to jego największa zdobycz punktowa od sezonu 2001/2002. Systematyczne punktowanie i zarabianie na grze w europejskich pucharach, to dla czołowych klubów Hellady podstawowa strategia funkcjonowania w nader trudnym od początku poprzedniej dekady otoczeniu makroekonomicznym, spowodowanym następstwami kryzysem zadłużeniowego. W wyniku, którego na przestrzeni minionych 12 lat grecki PKB skurczył się aż o 26 %, przeciętny dochód rozporządzalny spadł o ok. 1/3, a przynajmniej 28 % społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa. Skala tej zapaści w warunkach pokoju jest, jak zauważają ekonomiści, rzeczą absolutnie w Europie niespotykaną. Innymi słowy wiodące kluby piłkarskie, podobnie jak flota handlowa i turystyka zarabiają na relacjach z zagranicą. W przypadku futbolu przynosi to wymierne korzyści dla całej ligi i prowadzi do sukcesywnego przesuwania się w piłkarskiej hierarchii Starego Kontynentu oraz odbudowy wizerunku. Dodajmy mocno też nadszarpniętego, choćby po ,,aferze Koriopolis” z 2011 r. związanej z ,,ustawianiem” spotkań w sezonie 2009 – 2010. Czy też związanej z ekscesami Ivana Savvidisa, właściciela PAOK Saloniki. W marcu 2018 r. w trakcie meczu wtargnął (uzbrojony w pistolet) na boisko, w następstwie tego całe rozgrywki czasowo wstrzymano do wyjaśnienia sprawy.
Abstrahując od obrotów z rynku transferowego, w drugiej połowie poprzedniej dekady wypłaty z UEFA za grę w europejskich pucharach generowały średnio ponad 29 % przychodów  w greckim futbolu pierwszoligowym. Wyprzedzając zarówno te uzyskiwane z praw medialnych (ok. 24 %), jak i od sponsorów oraz z działalności komercyjnej (28 %). W taka właśnie, mocno zrównoważona struktura źródeł finansowania, pomogła zamortyzować nagły brak wpływów (średnio 13 %) z tzw. dnia meczowego, zwłaszcza w pierwszym okresie pandemii COVID – 19.

[b]

Struktura rodzajowa przychodów klubów Super League Greece 1 w latach 2015 – 2018
Struktura rodzajowa przychodów klubów Super League Greece 1 w latach 2015 – 2018

[/b]
Mistrzowie świata w DNA Olimpiakosu 

Przez całe lata czołowi greccy piłkarze niechętnie opuszczali ojczyznę. Jednak problemy społeczno - ekonomiczne kraju oraz możliwości znacznie wyższych zarobków zagranicą spowodowały, że futboliści podobnie jak ok. 400 tys. młodych Greków, zaczęli szukać szczęścia poza krajem. Jak wiemy także w naszej Ekstraklasie, na ten moment są to: G. Papanikolau (Raków), K. Triantafyllopoulos (Pogoń), A. Katranis (Piast), D. Stavropoulos (Warta).
Poszukując z kolei zagranicznych wzmocnień nawet najmocniejsze kluby Hellady bazują na opcjach niskobudżetowych. Zainteresowanie kierują głównie na rynek piłkarzy z kartą na ręku, graczach współfinansowanych z klubem z innej ligi w ramach wypożyczenia oraz relatywnie tanich transferach. W ten ostatni sposób AEK pozyskał właśnie napastnika Stevena Zubera, ponad 50-krotnego reprezentanta Szwajcarii i tegorocznego (z Eintrachtem Frankfurt) triumfatora Pucharu Ligii Europy. Natomiast na warunkach wolnego transferu do ekipy Dwugłowego Orła przyszedł z Besiktasu chorwacki wicemistrz świata Domagoj Vida. Wypożyczenie oraz definitywny transfer na rozsądnych warunkach renomowanych lub/i perspektywicznych graczy z zagranicy ciągle jest w stanie przeprowadzać Olympiakos.
Nie są to już wprawdzie te czasy, gdy w zespole z Pireusu grali mistrzowie świata z 1998 r.  i 2002 r., czyli Francuz Christian Karembeu (2001 – 2004) i Brazylijczyk Rivaldo (2004 – 2007), lecz na spektakularne, ekskluzywne okazje Olympiakos zawsze był i pozostaje otwarty. Teraz stara się np. coś ugrać na problemach mającej finansowy nóż na gardle Barcelony. Przedmiotem zainteresowania stał się zatem francuski mistrz globu, defensor Samuel Umtiti oraz ciągle obiecujący hiszpański rozgrywający Alex Cellado. Największymi konkurentami dla ,,Czerwono – Białych” w pozyskaniu pierwszego ma być Olympique Lyon, a o drugiego do końca trwała zażarta rywalizacja z Celtikiem Glasgow, lecz najskuteczniejsze miało się okazać rodzime CF Elche.

Nottingham Forest ,,namiesza” pod Akropolem ?

Pewną przewagą Olympiakosu nad na innymi klubami z Kontynentu w przetargach transferowych jest to, że jego właściciel Evangelos Marinakis, którego majątek szacowany jest na 510 mln funtów, dysponuje także zespołem w angielskiej Premier League. W 2017 r. nabył Nottingham Forest, dwukrotnego zdobywcę Pucharu Europy (1979, 1980), z którym właśnie awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Dla zawodników, którzy potraktują Olympiakos jako potencjalny etap przejściowy, z perspektywą docelowej gry na Wyspach, klub z Pireusu może więc okazać się skutecznym magnesem. Poza tym, prawdopodobne jest również zasilanie w przeciwnym kierunku. Na ten sezon team z City Ground zakontraktował już 12 graczy za łączną kwotę ok. 70 mln funtów.
Z drugiej strony, nie brakuje również głosów, że właśnie wielce absorbująca (i wyczerpująca) rywalizacja w Premier League, może na tyle pochłonąć E. Marinakisa, że w kraju, ktoś wreszcie zdoła przełamać trwającą od 2020 r. hegemonię Olympiakosu. Tym bardziej, że takie zespoły jak PAOK, Panatninaikos czy Aris akurat odpadły już lub nie brały (AEK) w tym roku udziału w europejskich pucharach. Olympiakos zaś po blamażu o Champion League (0: 4 i 1:1 z Maccabi Hajfa) wyeliminował w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy Slovan Bratysława i ma do pokonania jeszcze Apollon Limassol w drodze do fazy grupowej tych rozgrywek. Tak czy inaczej 87 sezon greckiej Super League zapowiada się w tym roku więcej niż ciekawie.

Opracowanie:
Wojciech Szymon Kowalski

Źródło artykułu: