Europejska Unia opublikowała listę klubów zakwalifikowanych do pucharów. Tylko Niemcy i Polska mają dwa kluby wśród ósemki najwyżej sklasyfikowanych zespołów i zagrają w II rundzie grupowej. Dartom Bogoria jest rozstawiony z piątką, zaś Dekorglass z siódemką.
Kluby z Grodziska Mazowieckiego i Działdowa z racji dużej liczby punktów nie muszą grać w I rundzie (20-25 września). ETTU wraca do rozgrywek systemem ligowym i w II rundzie odbędzie się 6 kolejek meczów, po dwa w październiku, listopadzie i grudniu.
Pewne miejsce w II rundzie grupowej Ligi Mistrzów, poza Dartomem Bogorią i Dekorglassem, mają Borussia Dusseldorf, FC Saarbrucken (obydwa Niemcy), Hennebont (Francja), Sporting Lizbona (Portugalia), Roskilde BTK 61 (Dania) i Felbermayr Wels (Austria).
Na liście drużyn, które mogą wystąpić w Europe Trophy, nowych rozgrywkach europejskich (trzeci poziom, po Lidze Mistrzów i Pucharze Europy), jest Energa KTS Toruń. Zespół prowadzony przez menedżera Krzysztofa Piotrowskiego jest zdobywcą Pucharu Polski.
– Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy zgłosimy się do Europe Trophy. Doświadczenie międzynarodowe zdobywaliśmy kilka lat temu grając w Lidze Mistrzów – mówi Krzysztof Piotrowski, który w ostatnich dniach uczestniczył w Mistrzostwach Europy Weteranów w Rimini. Wygrał łącznie 5 pojedynków, przegrał jednak swój mecz o awans do 1/8 finału.
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim