Polscy snowboardziści wrócą z 32. Zimowej Uniwersjady w Turynie bez medalu. W środę, która była ostatnim dniem rywalizacji na stoku w Bardonecchii, zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w slalomie. Najlepiej spisała się Olga Kaciczak, która odpadła w ćwierćfinale z Włoszką Elisą Favą, późniejszą triumfatorką.
Kaciczak, która zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, nieco narzekała na problemy na trasie, które jej akurat udało się pokonać. – Moim zdaniem tor niebieski był widocznie słabszy na górze. Szczególnie na trzeciej tyczce była duża dziura, która sprawiła wiele problemów. Ja postarałam się ją akurat zapamiętać i faktycznie przejechać dobrze. Uważam, że moja walka na górze była bardzo w porządku. Środkowa część też była, jestem z niej po prostu zadowolona. Na końcu zabrakło, jechałam z bardzo doświadczoną zawodniczką, która wielokrotnie triumfowała w Pucharze Europy, no i po prostu zabrakło. Wydaje mi się, że przegrywać z najlepszymi nie jest wstyd. Była lepsza. Walczyłam, mam nadzieję, że walka się podobała. Zabrakło też trochę doświadczenia, szczególnie w takim ściganiu jak jest tutaj. Ale jestem z siebie zadowolona, zdobywam coraz więcej doświadczenia i mam nadzieję, że na kolejnej uniwersjadzie będzie już lepiej – mówiła studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Pozostałe Polki – Sonia Zapała, Natalia Stokłosa i Natasza Piwowarczyk – odpadły w 1/8 finału. Co ciekawe, Stokłosa w swoim ostatnim biegu rywalizowała z Kaciczak i przegrała o 25 setnych sekundy.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski stawia sprawę jasno. "Konfliktów jest więcej!"
– Wtorkowy start był troszeczkę gorszy niż dzisiaj. Wiem, że umiem lepiej zjechać, ale niestety czasami się tak dzieje. Troszeczkę byłam zdenerwowana, ale szybko przeszło i skupiłam się na dzisiejszym zjeździe. Dzisiejszy już był o wiele lepszy, zwłaszcza właśnie zjazd z Olgą. Fajnie mi się jechało z nią, fajnie się tam ścigałyśmy. Wcześniejsze też były super, wcześniej też jechałam z Sonią. Troszeczkę błędów z mojej strony, ale, tak czy siak, naprawdę super – powiedziała Stokłosa, studiująca w Wyższej Szkole Informatyk i Zarządzania w Rzeszowie.
Najlepszy z panów – Michał Wilk – pożegnał się z rywalizacją w 1/8 finału. Wcześniej odpadł Jakub Luboński.
Środa była przedostatnim dniem uniwersjady w Turynie. Do tej pory Polacy zdobyli w trakcie turyńskiej uniwersjady trzynaście medali – po dwa złote wywalczyli biegaczka narciarska Izabela Marcisz, biathlonistka Barbara Skrobiszewska i para narciarz alpejski Michał Gołaś. Trzy srebrne wywalczyła w biathlonie Amelia Liszka, dwa brązowe para biegaczka narciarska Aneta Kobryń, a po jednym brązowym biathlonowa sztafeta mieszana Anna Nędza-Kubiniec i Jakub Potoniec oraz sprinterska drużyna mieszana Izabela Marcisz i Łukasz Gazurek.
Start Akademickiej Reprezentacji Polski w 32. Zimowej Uniwersjadzie w Turynie wspiera Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.