Głośne rozstanie. Byli razem ponad 12 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jeff Spicer / Na zdjęciu: Ronnie O'Sullivan i Laila Rouass
Getty Images / Jeff Spicer / Na zdjęciu: Ronnie O'Sullivan i Laila Rouass
zdjęcie autora artykułu

Jak informuje "Daily Mail", Ronnie O'Sullivan rozstał się z narzeczoną Lailą Rouass. Legenda snookera i aktorka byli razem od 147 miesięcy, czyli od ponad 12 lat. - Szli w różnych kierunkach - tłumaczy znajomy pary cytowany przez angielski dziennik.

W tym artykule dowiesz się o:

W angielskich mediach szeroko komentowane jest rozstanie Ronnie O'Sullivan z wieloletnią partnerką Lailą Rouass. Jak podkreśla "Daily Mail", 48-letni gwiazdor snookera w ostatnim czasie często przebywał za granicą, na zawodach, co sprawiło, że rzadko widywał się z 53-letnią aktorką.

Z kolei Rouass pojawiła się w programie "This Morning" bez diamentowego pierścionka zaręczynowego, który otrzymała od Ronniego w 2013 roku - rok po rozpoczęciu ich związku. - Szli w różnych kierunkach - powiedział "Daily Mail" znajomy pary.

Już wcześniej, w 2022 roku, O'Sullivan i Rouass na krótko się rozstali, ale udało im się odnaleźć wspólny język. Ich znajomy dodał, że oboje włożyli wiele wysiłku w naprawę swojego związku. Nie udało im się jednak utrzymać go na stałe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

O'Sullivan - siedmiokrotny mistrz świata w snookerze - koncentrował się na karierze sportowej, często biorąc udział w zawodach za granicą. Z kolei Laila skupiała się na karierze aktorskiej i promowaniu swojej roli w serialu telewizyjnym "EastEnders".

Przedstawiciele obu stron odmówili komentarza na temat ich rozstania. Fani mają jednak nadzieję, że podobnie jak przed dwoma laty okaże się ono chwilowe.

Ronnie O'Sullivan ma trójkę dzieci z poprzednich związków. Sportowiec otwarcie mówi o swoich problemach psychicznych, co jakiś czas wspomina o zakończeniu kariery sportowej. Ostatnio przegrał niespodziewanie w pierwszej rundzie English Open z Chińczykiem He Guoqiangiem, co spotkało się z krytyką ze strony fanów. - Nawet mnie to nie obchodzi - wypalił Anglik.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty