Maciej Kot jest jednym z największych talentów w polskich skokach. Mimo znakomitych prób na treningach, w zawodach skacze przeciętnie bądź słabo. Problem tkwi w psychice.
- Jestem w kropce. Nie chcę się wtrącać, bo Maciek wie, co robi. Nie będę też ingerować w działania sztabu szkoleniowego. Dla mnie jedno jest niezrozumiałe. Adam Małysz mówi, że Maciek na zgrupowaniach skacze bardzo dobrze. Wbija się nawet w trójkę naszych najlepszych zawodników. Potem przychodzi sprawdzian na koniec zgrupowania i potrafi być przedostatni. Głowa - absolutnie chodzi o głowę - komentuje ojciec skoczka w rozmowie z dziennikarzem WP SportoweFakty Dawidem Górą.