W tym artykule dowiesz się o:
skispringen.com: "Karl Geiger wieńczy doskonały weekend"
W sobotę Karl Geiger wrócił na pozycję lidera Pucharu Świata, dzięki wygranej w Titisee-Neustadt. Dzień później wydawało się, że znów zamieni się miejscami z Ryoyu Kobayashim. Japończyk prowadził na półmetku niedzielnych zmagań, ale to Geiger huknął w finale 143 metry i odniósł drugie zwycięstwo.
"Karl Geiger wieńczy doskonały weekend" - napisał portal skispringen.com. "Człowiek z Oberstdorfu znów poleciał po zwycięstwo" - czytamy dalej.
Dziennikarze pozostają też pod wrażeniem siły reprezentacji Słowenii. W niedzielę czterech najlepszych zawodników tej kadry zmieściło się w TOP 12.
sport1.de: "Rozbudzili złote nadzieje"
Portal sport1.de pisze o świetnej postawie Karla Geigera i Markusa Eisenbichlera w kontekście zbliżających się igrzysk olimpijskich. Dziennikarze stwierdzili, że obaj wysłali sygnały ostrzegawcze rywalom. A ponadto "rozbudzili złote nadzieje" - czytamy.
siol.net: "W finale zaatakowali z tła"
Podium niedzielnego konkursu było dokładnie takie samo jak w niedzielę. Triumfował Karl Geiger, drugi był Anze Lanisek, a trzeci Markus Eisenbichler. Po pierwszej serii Geiger i Lanisek byli poza podium. Ale w finale obaj odlecieli po 143 metry i przesunęli się na dwie pierwsze lokaty. Niemiec wyprzedził Słoweńca o 2,2 punktu.
"W finale zaatakowali z tła" - piszą słoweńscy dziennikarze portalu siol.net. Cytują też trenera Roberta Hrgotę, który mówi bez żadnej skromności - "mamy bardzo silną drużynę".
ZOBACZ WIDEO: Kolejny problem polskich skoków. Ekspert na razie przestrzega przed takim rozwiązaniem
eurosport.no: "Granerud rozczarowany ostatnim skokiem"
Halvor Egner Granerud był liderem Norwegów podczas weekendu w Niemczech - pod nieobecność kolegów z kadry, którzy są izolowani ze względu na koronawirusa. W niedzielnych zmaganiach zajął szóstą lokatę. W obu seriach uzyskał dokładnie tę samą odległość - 130,5 metra.
"Granerud rozczarowany ostatnim skokiem" - napisał norweski Eurosport, powołując się na słowa skoczka. Forma Graneruda nie jest stabilna, a do igrzysk pozostały już tylko dwa tygodnie.
Dziennikarze poinformowali także, że norwescy skoczkowie powołani na igrzyska, nie pojadą na najbliższe zawody Pucharu Świata do Willingen.