W tym artykule dowiesz się o:
Kronen Zeitung: "Wietrzny chaos. Zawody odwołane"
"Silny i zmienny wiatr spowodował, że odwołano środowe zawody Pucharu Świata w Szczyrku. Po występie 40 z 50 zawodników i licznych przerwach, jury zdecydowało o przerwaniu premierowego konkursu na tym obiekcie" - przekazało austriackie "Kronen Zeitung".
Dziennikarze sporo miejsca poświęcili także upadkowi Andrei Campreghera, który wynikał ze zbyt silnego podmuchu, jaki otrzymał włoski skoczek.
Czytaj także: Polacy mogą być wściekli po tym, co stało się w Szczyrku
VG: "Konkurs skoków odwołany"
"Konkurs skoków w Szczyrku został odwołany, ponieważ z powodu zbyt silnego wiatru wystartować nie mogło dziesięciu zawodników. Johann Andre Forfang był wściekły" - rozpoczęli relację z Polski dziennikarze "VG".
"Jury uznało, że dokończenie zawodów jest zbyt niebezpiecznie. Forfang nie poradził sobie z pogodą i wyprzedził tylko jednego zawodnika. Ekspert Anders Jakobsen z Viaplay nazwał warunki okrutnymi" - dodano.
Czytaj także: Kabaret, a nie widowisko. Kompromitacja FIS [OPINIA]
skispringen.com: "Zostało dziesięciu zawodników"
"Po 106 minutach i zaledwie 40 skokach w pierwszej serii było już po wszystkim. Prognozy pogody w dalszym ciągu wskazywały na silny wiatr, więc jury zawodów nie miało innego wyjścia" - skomentował niemieckojęzyczny portal skispringen.com.
"Tysiące widzów na skoczni w Szczyrku aż do odwołania konkursu mogło mieć nadzieję na dobry wynik polskich skoczków. Dawid Kubacki prowadził przed Lovro Kosem i gwiazdą reprezentacji Kamilem Stochem" - czytamy dalej.
sport1.de: "Straszne chwile! Skoki odwołane"
"Premierowy konkurs Pucharu Świata w Szczyrku został pokonany przez wiatr. Jury odwołało zawody po 40 z 50 skokach ze względu na fatalne warunki. Przedłużające się przerwy sprawiły, że zmagania trwały ponad 100 minut" - czytamy w niemieckim sport1.de.
Dziennikarze zwrócili uwagę na upadek Andrei Campreghera oraz fakt, że w momencie przerwania zawodów na czele stawki znajdował się Dawid Kubacki. Reprezentanta Polski nazwano "lokalnym bohaterem".
RTV SLO: "Po prawie dwóch godzinach wiatr rozwiał konkurs w Szczyrku"
"Trudne warunki uniemożliwiły przeprowadzenie konkursu w Szczyrku. Organizatorom nie udało się dokończyć nawet pierwszej serii. Słowenia pozostała w czołówce polskiego tournee" - przekazało słoweńskie RTV SLO.
"Warunki mocno ograniczyły przebieg wydarzeń. Po blisko dwóch godzinach oczekiwania organizatorzy musieli odwołać zawody. (...) Karawana przeniesie się teraz do Zakopanego" - dodano.