To był jeden z najgorętszych tematów ostatniego sezonu w skokach narciarskich. Każda reprezentacja niemal co weekend pokazywała nowe kombinezony.
Najgłośniej było przy niemieckich skoczkach, zwłaszcza Markusie Eisenbichlerze, którego kombinezon był bardzo obszerny. W mediach społecznościowych krążyło mnóstwo zdjęć, na których widać bardzo obszerny, czarny kombinezon Niemca.
Teraz to podobno ma się zmienić. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) jest blisko przeprowadzenia ważnych zmian w sprzęcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ogromna zadyma! W ruch poszły pięści
TVP Sport informuje, że FIS sonduje wprowadzenie pomiarów zawodników na siedząco. "Mierzono by wówczas odległość od barków do pośladków, co miałoby wykluczyć sens 'wypinania', bo ewentualne próby wpływałyby na długość mierzoną od góry" - czytamy w artykule.
To są - jak na razie - wstępne założenia FIS. Niewykluczone, że federacja już w maju zdecyduje się na opublikowanie oficjalnego komunikatu ze zmianami.
Nie jest tajemnicą, że zmiany - w temacie kombinezonów - są bardzo potrzebne. Środowisko chce ujednolicenia systemu.
Zobacz też:
"Pierwszy raz od siedmiu lat". Żyła zdradził, jak rozpoczął majówkę
Adam Małysz bez ogródek. Oberwało się kontrolerowi sprzętu