Niemcy już nawet tego nie ukrywają. Biorą trenera Polaków?!

Expa/Newspix.pl / JFK / Na zdjęciu: Stefan Horngacher
Expa/Newspix.pl / JFK / Na zdjęciu: Stefan Horngacher

Przedstawiciele Niemieckiego Związku Narciarskiego zabrali głos na temat przyszłości Stefana Horngachera. Pojawił się też wątek Michala Doleżala.

[tag=54012]

Stefan Horngacher[/tag] od 2019 roku prowadzi reprezentację Niemiec w skokach narciarskich. Nic nie wskazuje na to, aby ta współpraca miała dobiec końca. Wbrew przeciwnie. Dyrektor Niemieckiego Związku Narciarskiego, Horst Huttel, przekazał w niemieckich mediach, że nowy kontrakt Horngachera jest prawie gotowy.

- Jeśli chodzi o nadchodzący sezon, prawie wszystko dopięliśmy. Na mistrzostwa świata w Planicy w 2023 roku z pewnością udamy się pod jego wodzą - czytamy w serwisie skispringen.com.

Wiemy też już, że Michal Doleżal nie będzie pracował z reprezentacją Polski. Gdy ta decyzja zapadła już oficjalnie, niemieckie media otwarcie piszą o tym, że Czech może dołączyć do sztabu Horngachera. Mówi też o tym Huttel.

ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek

- Jest cenionym kolegą Horngachera, świetnym trenerem, który wykonał bardzo dobrą pracę w Polsce. Mogę potwierdzić, że w tej chwili jest między nami sporo rozmów - wyjawił dyrektor sportowy.

Sezon 2021/22 jest kolejnym udanym dla Horngachera i spółki. - Wszędzie gdzie do zdobycia były medale, zdobywaliśmy je - podsumował szkoleniowiec pochodzący z Austrii.

Przez zawodnikami dwa ostatnie konkursy sezonu 2021/22. W sobotę, w Planicy, odbędzie się drużynówka, a w niedzielę rywalizacja indywidualna.

Czytaj także:
Asystent Doleżala przemówił. Będzie afera?
Kto nowym trenerem Polaków? To wiemy na pewno

Źródło artykułu: