Już po raz drugi w tym sezonie reprezentacja Słowenii przystąpi do weekendu Pucharu Świat w skokach bez głównego trenera, Roberta Hrgoty. Po raz pierwszy zdarzyło się to w Engelbergu, ale ta absencja była zaplanowana.
W planach nie było natomiast nieobecności w Zakopanem. Powód? Jak informuje portal siol.net, Hrgota miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem - postanowił przejść izolację i nie ryzykować ewentualnym rozprzestrzenieniem się wirusa w kadrze. Słoweńców w stolicy polskich Tatr prowadził będzie asystent Hrgoty, Gasper Vodan.
Słoweńcy podali też skład, w jakim wystąpią w Zakopanem. W kwalifikacjach pojawi się następująca szóstka: Anze Lanisek, Timi Zajc, Lovro Kos, Peter Prevc, Ziga Jelar i Cene Prevc.
ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"
Dla tego ostatniego jest to powrót do rywalizacji w Pucharze Świata. Cene Prevc wycofał się z cyklu po niemieckiej części Turnieju Czterech Skoczni. W Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen spisał się przeciętnie, a następnie postawił na spokojne treningi.
W Zakopanem odbędą się dwa konkursy - w sobotę drużynowy, a w niedzielę indywidualny. W ostatniej "drużynówce", w Bischofshofen, Słoweńcy zajęli czwarte miejsce. Podium przegrali w ostatniej grupie skoczków.
Czytaj także:
- Bez gwiazdy skoków w Zakopanem. Dwie zmiany u Norwegów
- Paradoks przed Pucharem Świata w Zakopanem. Tak organizatorzy wybrnęli z trudnej sytuacji