28. miejsce zajął najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki - podczas pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Tylko on spośród Biało-Czerwonych zakwalifikował się do drugiej serii. Tak źle nasi reprezentanci prestiżowego turnieju nie rozpoczęli dawno.
Tym samym Polacy wypisali się z walki o triumf w niemiecko-austriackim klasyku. Takiego obrotu spraw żałuje Halvor Egner Granerud, który jest jednym z faworytów do zwycięstwa.
"Niektórzy nazwą to grą pod publikę, ale trudno o takiej mówić, gdy zostaliśmy sami. Halvor Granerud, który w Oberstdorfie dzielił hotel z Polakami, wieczorem zatrzymał się obok mnie wysyłającego do sieci rozmowy. Zamienił kilka słów, wyraźnie przejęty kryzysem. Klasa" - napisał na Twitterze dziennikarz skijumping.pl Dominik Formela.
ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat
Potwierdzeniem tych słów jest również wywiad udzielonym przez Norwega dziennikowi "Dagbladet". Drugi w Oberstdorfie skoczek stwierdził, że Polacy pogrzebali swoje szanse w Turnieju Czterech Skoczni. Żeby wrócili do rywalizacji o czołowe miejsca, "musiałoby się wydarzyć coś graniczącego z cudem".
Takich wyników Polaków żałuje Granerud, który w ostatnich latach toczył pasjonujące boje z Kubackim, Piotrem Żyłą czy Kamilem Stochem. Ostatnia dwójka w Oberstdorfie nie awansowała nawet do drugiej serii.
- Jest mi szkoda, że nie będzie wyrównanej rywalizacji jak zwykle do końca, bo ta skończyła się już pierwszego dnia turnieju. Będzie nam łatwiej wygrać ten turniej, lecz w formie okrojonej przez brak w decydującej fazie tych zwykle silnych rywali - powiedział skoczek na łamach dziennika "Daglbadet", którego cytuje PAP.
Już 31 grudnia skoczkowie rozpoczną rywalizację na skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Wówczas odbędą się kwalifikacje, a dzień później konkurs. Start zmagań w oba dni zaplanowano na godzinę 14:00. Transmisje z TCS w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.
Niektórzy nazwą to grą pod publikę, ale trudno o takiej mówić, gdy zostaliśmy sami.@HGranerud , który w Oberstdorfie dzielił hotel z , wieczorem zatrzymał się obok mnie wysyłającego do sieci rozmowy. Zamienił kilka słów, wyraźnie przejęty kryzysem.
— Dominik Formela (@DominikFormela) December 30, 2021
Klasa. #skijumpingfamily pic.twitter.com/NH3J1en1kr
Czytaj także:
Simon Ammann rekordzistą. Wystartuje na igrzyskach po raz siódmy
Garmisch-Partenkirchen przeciwieństwem Oberstdorfu. Sprawdź prognozę pogody na następny konkurs