Znakomicie spisał się Ryoyu Kobayashi podczas niedzielnych skoków w Klingenthal. Japończyk udowodnił, że izolacja w Ruce nie wpłynęła mocniej na jego formę. Najpierw wygrał kwalifikacje, później uzyskał najwyższą notę zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii. To pierwszy taki przypadek w sezonie, zauważył dziennikarz TVP Sport, Mateusz Leleń.
Kobayashi jest zarazem pierwszym skoczkiem w Pucharze Świata 2021/22, który odniósł dwa indywidualne zwycięstwa.
Ryoyu Kobayashi w niedzielę. Najwyższa nota:
— Mateusz Leleń (@LelenMat) December 12, 2021
- kwalifikacji
- 1. serii
- 2. serii
Pierwszy taki przypadek w tym sezonie.#skokoholicy #skijumpingfamily
Serca fanów skoków narciarskich skradł jednak kto inny. Chodzi o Daniela Andre Tandego, który kilka miesięcy temu zaliczył fatalny upadek na mamucie w Planicy, a w niedzielę stanął na drugim stopniu podium. Oddał też najdłuższy skok dnia (141,5 metra).
"Wyczyn Tande to więcej niż zwycięstwo. Gość dosłownie wrócił z zaświatów do #skijumpingfamily" - napisał Dominik Formela, dziennikarz skijumping.pl.
Wyczyn Tande to więcej niż zwycięstwo. Gość dosłownie wrócił z zaświatów do #skijumpingfamily.@Skijumpingpl
— Dominik Formela (@DominikFormela) December 12, 2021
"W marcu koszmarny upadek w Planicy, przez kilka dni leżał w śpiączce. W kwietniu operacja obojczyka. W grudniu podium PŚ. Daniel Andre Tande proszę państwa" - napisał natomiast Mateusz Orłowski z radiogol.pl.
W marcu koszmarny upadek w Planicy, przez kilka dni leżał w śpiączce. W kwietniu operacja obojczyka. W grudniu podium PŚ. Daniel Andre Tande proszę państwa #skijumpingfamily #skijumping #Klingenthal pic.twitter.com/CNpjs5WoVH
— Mateusz Orłowski (@MOrlovskyy) December 12, 2021
"Nie wiadomo było, czy przeżyje, o powrocie do sportu już nie mówiąc. Tymczasem on kilka miesięcy później staje na podium Pucharu Świata. Sport pisze piękne historie" - dodał Adrian Lozio, prowadzący fanpage "Pod Narty".
Daniel Andre Tande miał w marcu koszmarny upadek w Planicy. Nie wiadomo było, czy przeżyje, o powrocie do sportu już nie mówiąc. Tymczasem on kilka miesięcy później staje na podium Pucharu Świata. Sport pisze piękne historie.#skijumpingfamily
— Adrian Lozio (@LozioAdrian) December 12, 2021
"Fenomenalna historia" - skwitował Piotr Bąk ze skijumping.pl.
Daniel-Andre Tande:
— Piotr Bąk (@bo0nkers) December 12, 2021
Marzec 2021 - po fatalnym upadku w Planicy jego powrót na skocznię stoi pod dużym znakiem zapytania.
Grudzień 2021 - staje na drugim stopniu podium PŚ, ulegając tylko fenomenalnemu Kobayashiemu.
Fenomenalna historia.#skijumpingfamily #Klingenthal
Mniej powodów do radości mieli w niedzielę reprezentanci Polski, bo tylko Piotr Żyła zdobył punkty Pucharu Świata. Kilka godzin wcześniej, ze względu na kłopoty zdrowotne, z udziału w kwalifikacjach wycofał się Kamil Stoch.
"Wczoraj nastąpiło rozpalenie serc, dziś mamy zapalenie zatok" - podsumował Damian Michałowski, prowadzący studio Pucharu Świata w telewizji TVN.
Wczoraj nastąpiło rozpalenie serc, dziś mamy zapalenie zatok.
— Damian Michałowski (@damianmichal) December 12, 2021
Zdrowia Engelberg będzie nasz!
Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się 18 i 19 grudnia w Engelbergu.
Czytaj także:
- Kontrowersyjna decyzja jury. "Jesteśmy niesprawiedliwie traktowani"
- Dominacja Norwegów w Klingenthal. Nowy kraj zapunktował w Pucharze Narodów
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner surowy w ocenie polskich skoczków. "Wydawało się, że gorzej być nie może"