W sobotę, w bardzo trudnych, wietrznych warunkach, reprezentacja Austrii triumfowała w konkursie drużynowym, rozegranym w Wiśle. Austriacy o zaledwie 0,3 punktu wyprzedzili reprezentację Niemiec. Polacy, po słabej próbie Dawida Kubackiego w drugiej serii, zajęli czwartą lokatę.
W niedzielę skoczków czekają zmagania indywidualne. W drużynówce najlepszy indywidualnie był Stefan Kraft, ale to nie on jest głównym faworytem bukmacherów do wygranej.
Największe szanse analitycy dają Karlowi Geigerowi. Z jednej strony jest liderem PŚ, a z drugiej, podczas weekendu w Wiśle nie wygrał żadnej serii. W drużynówce indywidualnie miał ósmą notę. Niemiec nie jest jednak murowanym faworytem, o czym świadczy kurs, który waha się od 3,75 do 4,25.
W dalszej kolejności bukmacherzy wymieniają trójkę Marius Lindvik, Anze Lanisek, Stefan Kraft. Lindvik świetnie spisywał się na skoczni imienia Adama Małysza, ale serię dobrych skoków przerwała próba na zaledwie 107 metrów w sobotnich zmaganiach. Lanisek w obu skokach w drużynówce zawiódł (104,5 i 111,5 metra). Nie miał też szczęścia do warunków. A Kraft poprowadził Austriaków do triumfu.
Bukmacherzy są brutalni wobec szans Polaków. Kurs na ewentualny triumf Kamila Stocha waha się do 17,00 do 18,00. A za każdą złotówkę postawioną na to, że zajmie miejsce na podium, można zarobić od 5,00 do 5,50 zł.
Początek niedzielnego konkursu o godzinie 16:00.
Faworyci niedzielnego konkursu w Wiśle według bukmacherów:
Zawodnik | Kurs na wygraną | Kurs na TOP 3 |
---|---|---|
Karl Geiger | 3,75 do 4,25 | 1,60 do 1,75 |
Marius Lindvik | 6,50 do 6,75 | 2,15 |
Stefan Kraft | 8,00 | 2,50 do 2,75 |
Anze Lanisek | 8,00 do 10,00 | 2,50 do 3,00 |
Czytaj także:
- "Loteria, trudne warunki". Media po konkursie drużynowym w Wiśle
- Dwie główne różnice. Porównaliśmy skoki w TVN i TVP
ZOBACZ WIDEO: Uśmiejesz się do łez. Zobacz, czego Żyła życzył Małyszowi