Halvor Egner Granerud o uroku skoków. "To irytujące i niesamowite jednocześnie"

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Halvor Egner Granerud w sobotę rozpocznie marsz po drugą Kryształową Kulę. Czy to możliwe? Norweg jest świadomy uroku skoków narciarskich. Opowiedział o nim w norweskich mediach.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=48160]

Halvor Egner Granerud[/tag] zdominował sezon Pucharu Świata 2020/21 i sięgnął po pierwszą w karierze Kryształową Kulę. Dokonał tego, mimo że koronawirus powstrzymał go przed startem w ostatnich konkursach. Teraz jego celem numer jeden znów jest Puchar Świata. To dla niego ważniejsze, niż igrzyska olimpijskie.

- Puchar Świata jako całość ma najwyższy priorytet, igrzyska olimpijskie to mocny numer dwa - przyznał w rozmowie z vg.no.

Granerud był najlepszym skoczkiem także latem, kiedy triumfował w cyklu Letniego Grand Prix (jako pierwszy Norweg w historii). W mistrzostwach kraju nieoczekiwanie nie udało mu się wywalczyć złotego medalu. 25-latek doskonale zdaje sobie sprawę z uroku skoków narciarskich. Opowiedział o nim w rozmowie z cytowanym portalem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz skok znanego dziennikarza telewizyjnego. Skok... narciarski!

- To irytujące i niesamowite jednocześnie. Potencjalnie droga do dobrych skoków może być krótka. Ale mała zmiana tu i tam, a potem wszystko może się rozpaść. To jedna z ciekawszych rzeczy w skokach narciarskich, którą jednocześnie kocham i nienawidzę - nie ukrywał.

Granerud w nadchodzącym sezonie zamierza korzystać z tej samej taktyki, jaka przynosiła efekt w poprzednim cyklu. Chodzi o podróże między zawodami. Norwedzy nie zamierzają zbyt często wracać do kraju. Stawiają na regenerację.

- Jest różnica pomiędzy spokojnym poniedziałkiem w pokoju hotelowym po konkursach a spieszeniem się na lotnisko o szóstej rano. Będę to kontynuował w razie możliwości.

Pierwszy konkurs już w sobotę (20 listopada) w Niżnym Tagile.

Czytaj także:
PŚ w skokach. Rywale już trenowali. Co z Polakami?
Pierwszy pechowiec! Skoczek zakażony koronawirusem

Komentarze (0)