To był fatalny upadek. Nowe informacje o stanie zdrowia Daniela Andre Tandego

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Daniel Andre Tande
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Daniel Andre Tande

Po fatalnym upadku w Planicy, Daniel Andre Tande przeszedł operację obojczyka. - Zabieg się udał, a Daniel czuje się dobrze - poinformował lekarz reprezentacji Norwegii, Guri Ranum Ekas, cytowany przez skijumping.pl.

Dla rodziny Daniela Andre Tandego jak i samego skoczka ostatnie tygodnie były bardzo trudne. Wszystko zaczęło się 25 marca w Planicy. Norweski zawodnik podczas serii próbnej zaliczył fatalnie wyglądający upadek.

Tande przez kilka dni był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Leczenie przebiega jednak pomyślnie. Podopieczny Alexandra Stoeckla przeszedł niedawno operację obojczyka w Oslo.

- Zabieg się udał, a Daniel czuje się dobrze. Pamiętajmy, że Tande doświadczył bardzo niebezpiecznego upadku, w wyniku którego doznał urazów mózgu i innych części ciała. To wszystko sprawia, że potrzebuje dużo czasu i spokoju, by wrócić do stanu sprzed wypadku - powiedział lekarz norweskich skoczków Guri Ranum Ekas, cytowany przez skijumping.pl.

- W szczególności urazy głowy pociągają za sobą ograniczenia w korzystaniu z urządzeń z ekranem i w czynnościach wymagających podwyższonej koncentracji. Ta sytuacja nie sprzyja kontaktom z dziennikarzami. Daniel nie będzie zatem w dalszym ciągu dostępny dla mediów - dodał.

Sezon 2020/2021 dla Daniela Andre Tandego był średnio udany. 27-letni skoczek zajął 14. pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Reprezentant Norwegii w poprzednim sezonie dwukrotnie stał na podium konkursu PŚ.

Zobacz też:
Świetne wieści ws. Daniela Andre Tandego. "Proces był bardzo profesjonalny"
Skoki narciarskie. Świetny sezon Aigro przyczynkiem do rozwoju estońskich skoków? Obiecujące młode talenty

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Źródło artykułu: