Skoki narciarskie. Eksplozja samochodu selekcjonera. Cudem uszedł z życiem

Agencja Gazeta /  Grzegorz Celejewski  / Na zdjęciu: skoki narciarskie
Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: skoki narciarskie

Jego samochód wybuchł, gdy odgarniał z niego śnieg. - Doznałem obrażeń rąk i klatki piersiowej - mówi Ibragim Gobozow, selekcjoner reprezentacji Gruzji w skokach.

Trener gruzińskich skoczków narciarskich najadł się sporo strachu. Wszystko za sprawą incydentu, jaki miał miejsce w chwili, gdy odśnieżał samochód. Auto nagle eksplodowało.

- Doznałem obrażeń rąk i klatki piersiowej - powiedział Ibragim Gobozow, cytowany przez mtavari.tv. - Nic specjalnego się nie wydarzyło - dodał.

Z doniesień medialnych wynika, że selekcjoner reprezentacji Gruzji w skokach narciarskich odniósł jedynie "drobne obrażenia". Wiadomo, że Gobozow opuścił już szpital.

Na razie nie ujawniono, co było przyczyną wybuchu pojazdu. Gobozow oczywiście poinformował o tym incydencie odpowiednie służby.

Gruzińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało mtravi.tv, że wszczęto śledztwo w tej sprawie. Na razie jednak nie są znane żadne szczegóły.

Czytaj także:
Bjoern Einar Romoeren świętuje urodziny w najlepszy sposób. "Uwolniłem się już od raka"
Skoki narciarskie. Harrachov stracił mistrzostwa świata w lotach. Jest nowy gospodarz

ZOBACZ WIDEO: Martyna Grajber urodziny uczciła zwycięstwem. "Najlepszych życzeń nie będę cytować"

Źródło artykułu: