Oberstdorf 2021. Austriacy złożyli protest po konkursie kobiet. "Nieuzasadniona decyzja"

PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Marita Kramer
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Marita Kramer

Marita Kramer nie zdobyła medalu mistrzostw świata na skoczni normalnej w Oberstdorfie. Austriacy czują się pokrzywdzeni, dlatego po zakończeniu zawodów złożyli protest.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=71508]

Marita Kramer[/tag] w pierwszej serii konkursu mistrzostw świata w Oberstdorfie na skoczni normalnej uzyskała aż 109 metrów (nowy kobiecy rekord obiektu) i była na najlepszej drodze do złotego medalu. W finale jednak uzyskała 98 metrów, a na dodatek miała problemy przy lądowaniu, co przełożyło się na niskie noty. Ostatecznie nie tylko nie sięgnęła po złoto, ale i zakończyła zmagania bez jakiegokolwiek medalu.

Kontrowersje wzbudził jednak fakt, że jury przed drugim skokiem Kramer obniżyło belkę - z 24. do 23., choć skoki poprzedzających zawodniczek nie były zbliżone choćby do rozmiaru skoczni. Właśnie z tego powodu Austriacy po zakończeniu konkursu złożyli protest.

- Chodzi o to, że żadna z zawodniczek nie osiągnęła 95 proc. rozmiaru skoczni, a rozbieg i tak został skrócony - powiedział Mario Stecher, dyrektor sportowy austriackiego związku narciarskiego, cytowany przez portal skispringen.com. Wyjaśnił także, że jury powinno się spotkać w przypadku, gdy któraś z zawodniczek osiągnie 95 proc. rozmiaru skoczni, a to nie miało miejsca w drugiej serii. - Oznacza to, że konsultacja jury była zbędna, a skrócenie rozbiegu niepotrzebne - skwitował.

Stecher nie liczy na to, że protest w jakikolwiek sposób wpłynie na wyniki. Ma jednak nadzieję, że dzięki niemu wyciągnięte zostaną konsekwencje wobec osób, które w czwartek podjęły kontrowersyjną decyzję.

Z decyzją jury nie zgadza się także trener kobiecej reprezentacji Austrii w skokach, Harald Rodlauer. - To trudny do zrozumienia i w żaden sposób nieuzasadniony ruch. Nie o wszystkim w tym konkursie decydowały względy sportowe - przyznał.

Mistrzynią świata na skoczni normalnej została Ema Klinec, srebro wywalczyła Maren Lundby, a brąz Sara Takanashi (WIĘCEJ).

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Komentarze (6)
avatar
Y3322
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za każdą taka zmianą przed decydującym skokiem to bym temu Sedlakowi jajco urwał. Pajac jakis... 
avatar
Manuel
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jajack
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamy kolejny przykład, że skoki to już nie jest rywalizacja sportowa. 
avatar
zibo180
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Austriacy mają dużo racji ta belka nie powinna być zmieniona,ale te mieszanie belek już wkurza tak samo jak te nieudolne sędziowanie. 
avatar
Lucjusz17
25.02.2021
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Mają rację Austriacy i powinni wykopać Makaroniarza z funkcji dyrektora. To mieszanie belkami jest już wnerwiające tak jak i sędziowanie !!!