Puchar Świata. Bez Michala Doleżala w Klingenthal. Znamy powody

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Michal Doleżal
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Michal Doleżal

W Klingenthal polscy skoczkowie muszą radzić sobie bez głównego trenera kadry Michala Doleżala. Skontaktowaliśmy się z czeskim szkoleniowcem i znamy powody jego nieobecności w Niemczech.

W tym artykule dowiesz się o:

- Z moim zdrowiem wszystko jest w porządku. Nie ma mnie w Klingenthal z powodów osobistych. Przez cały weekend chłopakom sygnał do startu będzie dawał Grzegorz Sobczyk - poinformował WP SportoweFakty Michal Doleżal, trener polskich skoczków narciarskich.

Po piątkowym prologu czeski szkoleniowiec może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Przede wszystkim świetną formę na Vogtlandarenie pokazał Dawid Kubacki.

Mistrz świata skoczył 138 metrów i w prologu, rozegranym zamiast kwalifikacji, zajął 3. miejsce. Lepszym od Kubackiego byli tylko zwycięzca Halvor Egner Granerud oraz Słoweniec Bor Pavlovcic.

Z Polaków, w pierwszej dziesiątce, był także siódmy Andrzej Stękała. Kamil Stoch zajął 12. miejsce, a pod koniec drugiej dziesiątki byli 18. Jakub Wolny i 20. Piotr Żyła.

W Klingenthal, które w kalendarzu Pucharu Świata zastąpiło dwa odwołane konkursy w Sapporo, zaplanowano w sobotę i niedzielę zmagania indywidualne. Oba konkursy rozpoczną się o 14:30. Transmisja w TVP 1 i Eurosporcie 1. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"

Źródło artykułu: