Skoki narciarskie. Odwoływane zawody potrafią skruszyć psychikę skoczka? "Dużo zależy od doświadczenia zawodnika"

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W skokach narciarskich często dochodzi do nagłego przekładania i odwoływania konkursów. - Dla kogoś, kto po raz pierwszy jedzie na tego typu zawody, może stać się to bardziej negatywnym zdarzeniem - tłumaczy psycholog sportowy, dr Dariusz Parzelski.

W tym artykule dowiesz się o:

W Lahti po raz kolejny w historii pogoda pokrzyżowała plany organizatorom. Mocny wiatr, osiągający na progu ponad 7 m/s sprawił, że tego dnia nie było mowy o skakaniu, bo mogłoby to się skończyć tragedią. Jury kilkukrotnie przesuwało rozpoczęcie treningu, aż w końcu podjęło jedyną słuszną decyzję - odwołano piątkową rywalizację.

W skokach przekładanie zawodów niedługo przed ich rozpoczęciem zdarza się często. Czasem dochodzi również do całkowitego ich odwołania, przez co skoczkowie muszą pogodzić się z tym, że w dany dzień, mimo zaplanowanego przygotowania do konkursu, nie wystartują. Dobrym przykładem jest sytuacja z grudnia 2019 roku, kiedy to miały odbyć się zawody w Engelbergu. Organizatorzy kilkukrotnie decydowali się na przekładanie zawodów, aż w końcu postanowili całkowicie je odwołać.

Każdy start u sportowca jest momentem kluczowym dnia. Wzrastająca adrenalina, ekscytacja w oczekiwaniu na swoją kolej wzmaga się wraz z upływającym czasem do oddania swojego skoku. A co jeśli w ten sam dzień organizatorzy przełożą, bądź odwołają konkurs? Czy może to wpłynąć na psychikę skoczka?

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!


- Kierunek wpływu nie zawsze jest znany, bo może być pozytywny, bądź negatywny - tłumaczy Certyfikowany Psycholog Sportu klasy Mistrzowskiej, dr Dariusz Parzelski i dodaje: - Jeśli mówimy o zawodnikach najwyższego poziomu rywalizacji, to wydaje się, że dla nich nie jest to żadne zaskoczenie, bo prognozy pogody podawane są dużo wcześniej. W związku z tym zawodnicy uwzględniają to w swoim przygotowaniu zarówno fizycznym, taktycznym, czy mentalnym, więc to nie jest dla nich niczym zaskakujący fakt. Dla kogoś kto po raz pierwszy jedzie na tego typu zawody, może stać się to bardziej negatywnym zdarzeniem.

Mówi się o tym, że doświadczeni zawodnicy przez lata swojej kariery wykształcili w sobie takie umiejętności, których młodzi sportowcy od razu nie nabędą, potrzeba do tego czasu. Czy tak samo jest z mentalnością? Wszystko zależy od doświadczenia w momencie reagowania na odwołanie zawodów?

- Może nie wszystko, ale dużo zależy od doświadczenia zawodnika, przeżycie takich sytuacji, zwłaszcza w takiej dyscyplinie jak skoki narciarskie, gdzie pogoda odgrywa bardzo dużą rolę. Skoczkowie, którzy nauczyli się radzić w trakcie swojej kariery z takimi zdarzeniami zachodzą dalej. Tutaj mówimy już o wyuczonych zawodnikach -tłumaczy nasz rozmówca.

Każde zawody poprzedzone są przygotowaniami. Wiążę się to z m.in zaplanowaniem swojego dnia, jednostek treningowych. Często słyszymy również o specjalnych sesjach z psychologiem, które mają na przykład ukierunkować sportowca. Wyruszając na konkurs zawodnicy muszą być przygotowani na różne możliwości, o których mówi dr Dariusz Parzelski.

- Jadąc na zawody, skoczek zawsze musi mieć w głowie różne wersję. To nie jest tak, że zawody na pewno się odbędą i na pewno odbędą się o tej porze. Budując swoją rutynę przedstartową często rozważa się wersje "B", "C", "D" planu "A", po to aby być przygotowanym na różne możliwości. Są to elementy treningu mentalnego.

Często mamy do czynienia z odwoływaniem, czy przekładaniem kilku zawodów pod rząd. Wielu kibiców czuje wtedy zawiedzenie, a co ze skoczkami, którzy mieli przecież na nich wystąpić? Czy może to wpływać na ich psychikę?

- Potencjalnie tak, może wpływać - odpowiada nasz rozmówca i dodaje: - Wyróżniłbym w tej sytuacji też doświadczenia różnych sportowców, nie tylko skoczków na przestrzeni ostatnich miesięcy, ponieważ część zawodów w ich dyscyplinach została przełożona, to nauczyło, że różne rzeczy mogą się zdarzyć. Wielu z nich takie sytuacje bierze pod uwagę, to są rzeczy, które już nie zaskakują. Świetnym przykładem jest Kamil Stoch podczas Turnieju Czterech Skoczni, który już pakował się do domu, po czym okazało się, że konkurs odbędzie się i patrząc na jego występy nie przeszkodziło to w jakości jego skoków. Zwróćmy uwagę na to, że sportowcy często potrafią swoją energię pokierować we właściwy sposób, nie roznosi ich niemoc, lecz przechodzą do wspomnianych wersji "B", "C", "D" planu A. Dzięki temu odpowiednio zarządzają własną energią, nie spala ich i myślę, że to właśnie przyczyniło się do wielu sukcesów Kamila Stocha. Pokazał on, że te wspomniane elementy treningu mentalnego ma opanowane do tak wysokiego stopnia, jak chociażby elementy techniczne, taktyczne, czy fizyczne - kończy.

Skoki narciarskie. Kłopoty Norwegów. Nie wrócą do domu nawet do marca
To może być przyczyna słabszych skoków polskich skoczków. Mówi o niej Apoloniusz Tajner

Komentarze (0)