"Ależ ma warunki. To będzie na pewno długi skok. Być może po rekord. On potrafi skoczyć zawsze daleko" - mówił komentujący w TVP Sport konkurs Włodzimierz Szaranowicz.
Warunki faktycznie były znakomite i gdy Sigurd Pettersen pojawił się na belce wszyscy byli pewne, że to będzie dobry skok Norwega. Nie przypuszczano jednak, że to będzie aż taki lot.
143,5 metra - taką odległość uzyskał Norweg, ustanawiając nowy rekord skoczni w Oberstdorfie, który od 29 grudnia 2003 roku przetrwał aż do dziś.
"Kapitalny skok, przeskoczył skocznię. Ależ miał kapitalne warunki, a przy jego dynamice, przy jego formie, musiało się to tak skończyć. Znokautował wszystkich" - zachwycał się Szaranowicz.
Pettersen finalnie okazał się najlepszy w całym 52. Turnieju Czterech Skoczni. Po triumfach w Oberstdorfie dołożył jeszcze wygrane w Garmisch-Partenkirchen i
Bischofshofen.
"Ależ ma warunki, to będzie na pewno długi skok" 143,5 metra Sigurda Pettersena to do dziś rekord skoczni w Oberstdorfie
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 28, 2020
Inauguracja Turnieju Czterech Skoczni we wtorek w TVP 1⃣, #tvpsport i online https://t.co/hMmAsXGyCs#skokoholicy #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/KjXhn9gDwk
Zobacz także:
Apoloniusz Tajner: Ludzie wysyłali faktury za sukcesy Adama Małysza
Kamil Stoch podchodzi do TCS na luzie. "Nie napalam się"
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?