"Bardzo mi przykro, ale stało się... (Pozytywny) i jak na razie bezobjawowy" - napisał w niedzielę wieczorem na Instagramie Klemens Murańka, który po przyjeździe do Niemiec na Turniej Czterech Skoczni otrzymał pozytywny wynik testu na wirusa SARS-CoV-2. Informację jako pierwszy przekazał portal skaczemy.pl (więcej TUTAJ).
Internauci próbowali pocieszać 26-letniego Murańkę. "Nie twoja wina! Nawet jeśli wycofają całą kadrę, nie myśl o sobie jako o winnym!", "Trzymaj się!", "Klimek, jesteśmy z Tobą!", "Bedzie dobrze" - skomentowali fani.
Sprawa wyniku polskiego skoczka nie jest jednak oczywista. - Klemens nie miał i nie ma żadnych objawów. Być może test będzie powtórzony - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Aleksander Winiarski, lekarz kadry naszych skoczków (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"
Zdaniem Winiarskiego, test u Murańki wyszedł "częściowo" pozytywnie i zakażenie u zawodnika nie jest stuprocentowo pewne. Więcej będzie można powiedzieć po kolejnym badaniu reprezentanta Polski na 69. Turniej Czterech Skoczni.
Nie wiadomo, czy w prestiżowym turnieju, który ma rozpocząć się w poniedziałek (28 grudnia) kwalifikacjami w Oberstdorfie, będą mogli wziąć udział pozostali nasi reprezentanci: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Andrzej Stękała i Aleksander Zniszczoł.