Jan Ziobro mówi o sabotażu. Jest odpowiedź Apoloniusza Tajnera

East News / ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER / Na zdjęciu: Apoloniusz Tajner
East News / ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER / Na zdjęciu: Apoloniusz Tajner

- Gdy trenerem był Stefan Horngacher, w polskich szeregach przeprowadzało się sabotaż - powiedział w TVP Sport Jan Ziobro. Zarzucił brak reakcji prezesowi PZN. - Nie boli mnie to, bo znam Janka - odpowiada Apoloniusz Tajner.

Jan Ziobro był skoczkiem kadry A z dużym potencjałem. Pokazał to m.in. w 2013 roku, wygrywając konkurs Pucharu Świata w Engelbergu. Drugiego dnia był trzeci. Ponadto startował choćby na igrzyskach olimpijskich w Soczi i mistrzostwach świata w Falun. 5 stycznia 2018 r. ogłosił zawieszenie kariery. Po dziesięciu dniach Polski Związek Narciarski usunął go ze składu kadry B.

Skoczek nagrał wtedy kilka oświadczeń, w których zarzucał nierówne traktowanie zawodników. - Kontynuowanie mojej kariery nie ma po prostu sensu, gdyż wielu ludzi z otoczenia chce mnie zniszczyć jako zawodnika. Są skandaliczne decyzje. Kłody są mi rzucane od dłuższego czasu pod nogi. Jestem na każdym korku pomijany, poniżany i traktowany gorzej niż tło. Ta sytuacja wygląda beznadziejnie - mówił m.in. Ziobro.

Temat wracał kilkakrotnie. Ostatnio po wywiadzie zawodnika dla TVP Sport. Tym razem uderzył w Stefana Horngachera, byłego trenera Polaków. Zdaniem Ziobry szkoleniowiec obejmując kadrę wiedział, że jego przygoda z Polakami nie potrwa długo. - Miał chyba zamierzony cel: pokazać federacji niemieckiej, że jest kimś, na kogo mogliby liczyć - powiedział w programie "3. Seria".

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

- Gdy trenerem był Stefan Horngacher, w polskich szeregach przeprowadzało się sabotaż. Niestety, ale trzeba to jasno powiedzieć, przeprowadzało się sabotaż na zawodnikach takich jak ja. Wprowadzano takie, a nie inne reguły, a prezes nie powinien na takie pozwolić - powiedział Ziobro i stwierdził m.in., że Austriak poza najlepszymi zawodnikami, zostawił w polskich skokach pustkę.

Dostało się także prezesowi Tajnerowi. - Oceniam go jak większość Polaków, czyli jest prezesem PZN, mamy w Polsce skoki narciarskie i to by było na tyle - skomentował Ziobro.

Tajner ustosunkował się do słów byłego reprezentanta Polski. - To jest prawda Janka Ziobry. On jest głęboko o niej przekonany. Ja oczywiście nie zgadzam się z jego interpretacją rzeczywistości. Tyle mogę powiedzieć - zaznacza prezes PZN w rozmowie z WP SportoweFakty.

I dodaje, że to są wyłącznie osobiste opinie byłego zawodnika odnośnie sytuacji w kadrze. Na pytanie, czy nie boli go to, jak Ziobro komentuje jego postawę, odpowiada:

- Nie boli, bo znam Janka Ziobrę. Nie ma racji. Z Adamem Małyszem to wyjaśnialiśmy. A nie byliśmy zainteresowani opowiadaniem się po którejkolwiek ze stron. Napisałem długi list do Janka i Ministerstwa Sportu, bo Janek poruszył wszystkie strony. Ja uważam, że sprawy nie ma. Ale Janek ma swoją prawdę, którą wciąż próbuje przedstawić - reasumuje Tajner.

Dominator skacze daleko, ale ma jeden problem. Ekspert wyjaśnia, z czego może wynikać >>

Komentarze (19)
avatar
greggg
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ty chyba tez ztych na z tylko z kropka. 
avatar
chala127
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zawodnik ma trenowac anie madrzyc sie .W Polsce Dejna rzadzil w klubie i w reprezentacji po wyjezdzie do Angli chcial to samo robic Menczester to trener posadzil na lawce a pozniej wywalil 
avatar
Katon el Gordo
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z faktu, że przez 3 lata pracy Horngachera Polacy wracali z docelowych imprez (MŚ i IO) z medalami, nie znaczy że wykorzystywali na tych imprezach swoje szanse. Stefan Horngacher potrafił dobrz Czytaj całość
avatar
tomas68
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zamknij się dziadu i w końcu oddaj władzę. Związek ma myśleć o wszystkich dyscyplinach i zawodnikach a nie jedynie o wybrańcach. 
avatar
romtad
21.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
No cóż.. Czy aby ten Ziobro to nie z tych Ziobrów... chyba to rodzinne.