MŚ w lotach. Kamil Stoch zaapelował do kibiców przed niedzielną drużynówką

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Nie ma medalu dla reprezentanta Polski po indywidualnym konkursie mistrzostw świata w lotach, ale w niedzielę Biało-Czerwoni z pewnością powalczą o niego w drużynie. Kamil Stoch zaapelował do fanów przed tymi zmaganiami.

Trudno jednoznacznie określić nastroje polskich kibiców po dwudniowym konkursie mistrzostw świata w lotach, który w piątek i sobotę odbył się w Planicy. Z jednej strony Biało-Czerwoni zakończyli zawody bez medalu, z drugiej - aż trzech znalazło się w czołowej dziesiątce. A to doskonały prognostyk przed niedzielnymi zmaganiami drużynowymi.

Z pewnością apetyty na więcej w konkursie indywidualnym miał Kamil Stoch, który ostatecznie zajął ósme miejsce. Swój występ skwitował wymownym komentarzem obok zdjęcia, które zamieścił na Instagramie. "8 miejsce. Nie jest źle zważywszy na to że jest dobrze" - napisał.

I w kolejnym zdaniu zaapelował do kibiców przed niedzielną drużynówką o to, by trzymali kciuki za polski zespół. W 2018 roku, w Oberstdorfie, Polacy zdobyli brązowy medal. Spoglądając na wyniki konkursu indywidualnego w Planicy, w niedzielę brąz będzie celem minimum.

"Będziemy dmuchać w ekrany!" - czytamy w komentarzach fanów przy wspomnianym wpisie.

Początek konkursu drużynowego o godzinie 16:00. Wcześniej (15:00) odbędzie się seria próbna.

Czytaj także:
MŚ w lotach. Halvor Egner Granerud rozgoryczony. "Bycie numerem dwa jest okropne"
MŚ w lotach. Kibice i dziennikarze zachwyceni. "40 cm na wagę złota"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci

Komentarze (1)
avatar
gibas
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
SPADAJACE GWIAZDKI Z PODCIETYMI SKRZYDELKAMI WSTYD--A JESLI CHODZI O MIEJSCE TO NIC WIECEJ JAK 3