MŚ w lotach. Halvor Egner Granerud rozgoryczony. "Bycie numerem dwa jest okropne"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
zdjęcie autora artykułu

Halvor Egner Granerud został wicemistrzem świata w lotach narciarskich, ale jest rozgoryczony tym, że przegrał złoto z Karlem Geigerem o zaledwie 0,5 punktu.

[tag=48160]

Halvor Egner Granerud[/tag] był najlepszym skoczkiem soboty w Planicy, ale przewaga, jaką w piątek wypracował sobie Karl Geiger wystarczyła mu do tego, żeby zostać mistrzem świata w lotach. Rozstrzygnięcie dwudniowego konkursu było jednak bardzo emocjonujące, bo Granerud wysoko zawiesił poprzeczkę przed Niemcem, skacząc w czwartej serii 243 metry. Geiger odpowiedział skokiem na 231,5 metra i o zaledwie pół punktu wyprzedził Norwega.

Granerud odniósł jeden z największych sukcesów w karierze, ale gdy okazało się, że przegrał z Geigerem o pół punktu, był bardzo rozczarowany. Ze smutkiem schował głowę i nie cieszył się ze srebrnego medalu.

- Chyba wiem, co Rune Velta myślał o srebrze z Vikersund. To bardzo kwaśne. Powiedziałem sobie przed mistrzostwami, że jeśli poczuję, że zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, będę szczęśliwy. Ale nie zrobiłem. Bycie numerem dwa jest straszne - powiedział Granerud w rozmowie z telewizją NRK.

Lider Pucharu Świata w niedzielę będzie najmocniejszym punktem Norwegii, która z pewnością będzie liczyć się w grze o medale konkursu drużynowego. Początek zmagań o godzinie 16:00.

Czytaj także: - MŚ w lotach. Ważne informacje po konkursie indywidualnym. Polacy dali odpowiedźMŚ w lotach. Ta statystyka nie pozostawia złudzeń. W niedzielę może być pięknie

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Źródło artykułu: