Skoki narciarskie. Raw Air 2020 w Lillehammer. Adam Małysz: Wyniki zostały trochę wypaczone

Newspix / ADAM JASTRZEBOWSKI / Na zdjęciu: Adam Małysz
Newspix / ADAM JASTRZEBOWSKI / Na zdjęciu: Adam Małysz

Kamil Stoch był drugi na półmetku zawodów Pucharu Świata w Lillehammer, ale zakończył zmagania na siódmym miejscu. - Wyniki zostały trochę wypaczone - twierdzi Adam Małysz.

[tag=4930]

Kamil Stoch[/tag] był jednym z faworytów konkursu indywidualnego w Lillehammer. Polak w obu seriach treningowych zajął drugie miejsce i drugi był także po pierwszej serii zmagań. Ustępował tylko Markusowi Eisenbichlerowi, który skoczył aż 138 metrów - w teoretycznie niekorzystnych warunkach.

W finale czołowa trójka, czyli Ryoyu Kobayashi, Kamil Stoch i Markus Eisenbichler musieli radzić sobie z tylnym wiatrem. Pierwsza dwójka nie utrzymała miejsc na podium, a na drugim miejscu zawody skończył Eisenbichler.

- Mimo wszystko te wyniki zostały trochę wypaczone, bo wiatr kręcił. Szczególnie ostatnia trójka miała trudne warunki i wydarzyło się to, co się wydarzyło. Jest nam bardzo przykro, bo Kamil mógł wygrać ten konkurs, wypadł poza podium i to nie jest miła informacja - przyznał Adam Małysz na antenie TVP Sport.

Przypomnijmy, że poniedziałkowy konkurs został rozegrany w zamian za odwołane zawody w Oslo. We wtorek skoczków czekają kwalifikacje i drugi konkurs indywidualny w Lillehammer.

Czytaj także: 
Skoki narciarskie. Raw Air 2020. Dawid Kubacki utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ
Koronawirus. Nie będzie skoków w Zakopanem

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dopiero marzec, a bramkę roku już znamy? Fenomenalny wolej!

Komentarze (1)
avatar
wisus54
10.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiatr wypaczył wyniki a sposób jego pomiaru, nie był obiektywny. Jeśli pomiar pokazuje zupełnie co innego niż widać to po co wykonywać ten pomiar. Wbrew logice przyjmuje się brednie do wyni Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści