Skoki narciarskie. Raw Air 2020. Kamil Stoch wiceliderem po 1. serii. Pozostali Polacy poniżej oczekiwań

PAP / Terje Bendiksby / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Terje Bendiksby / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch skoczył aż 135 metrów i zajmuje drugie miejsce na półmetku rywalizacji w Lillehammer ze stratą 3,9 pkt do prowadzącego Markusa Eisenbichlera. Awans uzyskali jeszcze Piotr Żyła i Dawid Kubacki, ale skoczyli poniżej oczekiwań.

Konkurs początkowo miał się odbyć w niedzielę w Oslo, jednak z uwagi na mocno niekorzystne warunki atmosferyczne podjęto decyzję o jego przełożeniu i przeniesieniu do Lillehammer. Doszło do sytuacji niespotykanej - kwalifikacje przeprowadzono bowiem w piątek na Holmenkollbakken (HS134) i to właśnie na tej podstawie przygotowano listę startową. Pechowcem był Aleksander Zniszczoł, który przed trzema dniami zajął 51. miejsce. Szansy na występ nie otrzymał także Paweł Wąsek, który dopiero co dołączył do kadry.

Tym samym do walki o pucharowe punkty oraz powiększenie swojego dorobku w cyklu Raw Air przystąpiło pięciu reprezentantów Polski. Biało-Czerwoni zaliczyli udane skoki podczas rozegranych wcześniej treningów. Szczególnie dobrze spisywał się Kamil Stoch - był dwukrotnie drugi.

Wydawało się, że organizatorzy w pierwszej serii zbyt nisko ustawili rozbieg, czego efektem były problemy zawodników z osiągnięciem punktu K (123 m). Pierwszym, który tego dokonał, był skaczący z nr 19 Jewgienij Klimow. Rosjanin osiągnął 128,5 metra i zdecydowanie wyprzedził dwójkę Polaków - Macieja Kota (112,5 m) i Jakuba Wolnego (114 m). Obaj znaleźli się daleko na liście oczekujących i szybko pożegnali się z konkursem.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gorąco na meczu w Rosji. Wielka bijatyka wisiała w powietrzu

Mimo niekorzystnego wiatru rywalom zdołał odlecieć Markus Eisenbichler. Reprezentant Niemiec osiągnął aż 138 metrów i znalazł się na pewnym prowadzeniu z efektowną notą łączną wynoszącą 149,4 pkt.

Nieco problemów podczas swojego skoku miał Piotr Żyła. Polak był pierwszym, który ruszał z obniżonego do 11. belki rozbiegu. Musiał walczyć o odległość, aż w końcu wylądował na 124. metrze, co dało mu co prawda awans do drugiej serii, ale z dalekiej pozycji. Sporo szczęścia miał Dawid Kubacki - skoczył jedynie 122,5 metra i rzutem na taśmę wywalczył awans z 28. miejsca.

Zdecydowanie najlepszym Polakiem w pierwszej serii był Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski osiągnął 135 metrów i ostatecznie zajął drugie miejsce, przegrywając jedynie z Markusem Eisenbichlerem - tracąc do Niemca 3,9 pkt.

Wyniki pierwszej serii konkursu w Lillehammer:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Markus Eisenbichler Niemcy 138 149,4
2. Kamil Stoch Polska 135 145,5
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 135,5 142
4. Peter Prevc Słowenia 132 139
4. Robert Johansson Norwegia 136,5 139
6. Marius Lindvik Norwegia 134 136,9
21. Piotr Żyła Polska 124 121,3
28. Dawid Kubacki Polska 122,5 115,1
37. Jakub Wolny Polska 114 95,9
39. Maciej Kot Polska 112,5 94,2

Czytaj także:
MŚ w lotach Planica 2020. Minister sportu w Słowenii podjął decyzję. Zawody bez kibiców!
Raw Air 2020. Łukasz Kuczera: Skoczkowie sobie poradzą, ale czy ktoś myśli o kibicach? (komentarz)

Komentarze (1)
avatar
yes
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Czy Kamil Stoch zwycięży w Lillehammer?" - pytanie z sondy z rodzaju "budzących apetyt. Po pierwszej kolejce był 2., spadł na 7. miejsce - tak w sporcie bywa. Czytaj całość