Skoki. Puchar Świata Bad Mitterndorf. Polacy wykorzystali wolne na specjalistyczne testy

Getty Images / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu od lewej: Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch
Getty Images / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu od lewej: Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch

Piątkowe treningi i kwalifikacje zostały odwołane, ale trener Michal Doleżal szybko znalazł nowe zajęcie polskim skoczkom. Po południu udali się do doktora Haralda Pernitscha.

Pogoda znowu sprawiła psikusa skoczkom. W piątek miały się odbyć pierwsze loty podczas treningów i kwalifikacji w Bad Mitterndorf. Wszystko jednak odwołano z powodu silnego wiatru, przez który było zbyt niebezpiecznie.

Polscy skoczkowie mieli zatem trochę więcej wolnego, niż było w planach. Trener Michal Doleżal jednak szybko wymyślił im zajęcie na popołudnie, o czym informuje TVP Sport. Nasza kadra udała się do doktora Haralda Pernitscha, z którym współpracują od dłuższego czasu.

Polacy przeszli testy na platformach dynamometrycznych. Tego typu badania przechodzą dwa lub trzy razy w sezonie w Polsce, ale w zaistniałej sytuacji wykorzystano okazję, by poddać się nim w Austrii.

- Wynik testu pojawia się od razu. Nie trzeba czekać. Szybko wiemy, czy zawodnik jest świeży, czy potrzebuje odpoczynku. W tym drugim przypadku zmieniamy mu trening - mówi w TVP Sport dyrektor PZN Adam Małysz.

Pierwsze konkursy w lotach narciarskich na obiekcie w Bad Mitternsdorf odbędą się w sobotę i niedzielę. Oczywiście pod warunkiem, że znowu wiatr nie zakłóci zawodów.

Skoki narciarskie. Puchar Świata Bad Mitterndorf. Adam Małysz uważa, że Stoch wciąż może wygrywać >>

Skoki narciarskie. Dmitrij Wasiljew pierwszym dopingowiczem. Rosjanin po latach wspomina wpadkę >>

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"

Komentarze (0)