11. miejsce w konkursie sobotnim (127,5 i 123,5 m) i 4. pozycja w zawodach niedzielnych (139,5 i 127 m) - to bilans Piotra Żyły z weekendu z Pucharem Świata w japońskim Sapporo.
- Na pewno dużo więcej pracy trzeba włożyć w skoki w Japonii, by być przygotowanym najlepiej jak można. [...] Pierwszy raz w ogóle w Japonii wszystko udało mi się poukładać i nie miałem problemów z porannym konkursem, bo wcześniej było z tym różnie - mówił Żyła w rozmowie ze skijumping.pl (czytaj więcej TUTAJ).
Po powrocie z niedzielnego konkursu do hotelu Żyły nie opuszczał dobry humor, czego dowodem jest jego najnowszy wpis na Instagramie. Skoczek z Cieszyna ułożył rebus, wykorzystując do tego... język japoński.
"Ł火災" - napisał Żyła w opisie zdjęcia. Jak rebus mogą rozwiązać osoby, dla których język japoński to czarna magia? Wystarczy użyć tłumacza. Ten tłumaczy dwa ostatnie znaki jako "ogień".
Rozwiązanie rebusu to zatem... "łogień". Swoją drogą Żyła użył tego słowa nie po raz pierwszy. Publicznie skorzystał z niego choćby przy podsumowaniu Letniej Grand Prix w Wiśle (czytaj więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Stefan Horngacher kolejnym trenerem niemieckich skoczków? Sven Hannawald zabrał głos
Dobrze skoczył.