2 
"Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2018/19 Ryoyu Kobayashi (Japonia) i obrońca tytułu Kamil Stoch (Polska) są głównymi kandydatami do wygranej w 67. Turnieju Czterech Skoczni" - czytamy w serwisie internetowym niemieckiej telewizji ZDF.
Zdaniem eksperta stacji, Austriaka Toniego Innauera, nieco więcej szans na końcowy triumf (30 proc.) ma Kobayashi. - Reprezentant Japonii potrafi skakać niewiarygodnie agresywnie, bez większych problemów w powietrzu - argumentuje dwukrotny medalista olimpijski (złoty medal w Lake Placid w 1980 r. i srebrny w Innsbrucku w 1976).
Wg ZDF, Stoch ma 25 proc. szans na zwycięstwo w TCS. "Od ostatniej zimy wszyscy wiedzą, jak wyjątkowym skoczkiem jest Stoch. W Pjongczangu wywalczył swój trzeci indywidualny złoty medal olimpijski, wcześniej triumfował we wszystkich czterech konkursach w TCS - jako drugi zawodnik po Svenie Hannawaldzie (w sezonie 2001/02)" - komplementuje lidera Biało-Czerwonych zdf.de.
Innauer przewiduje, że Stoch, który w obecnym sezonie trzykrotnie był na podium zawodów PŚ, nie osiągnął jeszcze szczytowej formy. - On będzie coraz lepszy. I będzie jeszcze silniejszy. Jest bowiem skoczkiem, który często jest w stanie dokonać czegoś wyjątkowego w prestiżowych zawodach - ocenił Austriak.
ZOBACZ WIDEO Kto sportowcem roku w Polsce? "Stoch zrobił tyle, że więcej się nie da. A może nie wygrać"
Oprócz Kobayashiego i Stocha w gronie faworytów ZDF wymienia nazwiska Piotra Żyły, Karla Geigera i Johanna Andre Forfanga (wszyscy po 10 proc. szans). 15 proc. szans telewizja przyznaje na zwycięstwo skoczka spoza tej grupy. - Żyła z pewnością jest kandydatem do wygrania TCS - kończy Innauer.
67. edycja TCS rozpocznie się w sobotę (29 grudnia od godz. 16:30) kwalifikacjami do niedzielnych zawodów w Oberstdorfie (30.12).
Ryoyu Kobayashi wygra 67. edycję TCS? 
