Niestety dla Finów skończyły się czasy, w których czołowymi skoczkami świata byli tacy zawodnicy jak: Matti Nykanen, Toni Nieminen, Veli-Matti Lindstroem, Janne Ahonen czy Matti Hautamaeki. Od kilku sezonów poziom skoków narciarskich w tym kraju, spadł do tego stopnia, że sukcesem dla tej reprezentacji były miejsca w czołowej "30" zawodów PŚ.
Ostatnim zwycięzcą zawodów indywidualnych wśród skoczków z Finlandii pozostaje Anssi Koivuranta , który dokonał tego 4 stycznia 2014 roku podczas jednoseryjnego konkursu na skoczni Bergisel w Innsbrucku. Warto wspomnieć, że ten zawodnik swoją karierę rozpoczynał jako kombinator norweski i w tej dyscyplinie święcił największe sukcesy.
Kolejną nadzieją na poprawę poziomu skoków miał być Lauri Asikainen, który podobnie jak Koivuranta również swoją przygodę ze sportem rozpoczynał od dwuboju zimowego. Był jednak bardzo słabym biegaczem i postanowił spróbować swoich sił, tylko jako skoczek narciarski. Jego najlepszym miejscem w zawodach PŚ w skokach narciarskich, była siódma pozycja wywalczona 5 grudnia 2015 roku w Lillehammer.
Od tamtej pory żadnemu z reprezentantów Finlandii nie udało się wywalczyć miejsca w czołowej "10" zawodów Pucharu Świata.
Antti Aalto to 23-letni zawodnik, który już w zeszłym sezonie kilkukrotnie zdołał zająć miejsca w czołowej "30" w PŚ. Wynik uzyskany na otwarcie sezonu 2018/2019 na skoczni w Wiśle, jest jego najlepszym rezultatem w karierze i nadzieją dla Finów na przyzwoite wyniki w najbliższych konkursach.
ZOBACZ WIDEO Jakub Wolny pierwszy raz na podium w drużynie. "Słuchanie hymnu na podium to piękna sprawa"