PŚ w skokach: Kamil Stoch nadal najlepiej zarabiającym zawodnikiem

W Bad Mitterndorf planowano przeprowadzić dwa indywidualne konkursy na obiekcie mamucim. Plany organizatorom pokrzyżowała jednak pogoda. Rozegrano tylko sobotnie zawody, natomiast niedzielne - ze względu na bardzo silny wiatr - odwołano.

Mimo że w Austrii została przerwana seria 4 zwycięstw z rzędu Kamila Stocha, to Polak i tak ma powody do zadowolenia. Po Bad Mitterndorf jego zarobki za sezon 2017/2018 przekroczyły już 300 000 zł.

Po jednym konkursie na mamucie najwięcej zarobił sobotni zwycięzca Andreas Stjernen. Norweg za triumf otrzymał 36 000 zł. W całym sezonie zarobił 114 120 zł, co w rankingu finansowym daje mu 13. pozycję.

Oprócz Kamila Stocha w czołowej dziesiątce skoczków z najlepszymi zarobkami w bieżącej edycji Pucharu Świata nie ma innych Polaków. Drużynowy wynik finansowy naszych skoczków jest jednak i tak imponujący. Łącznie Biało-Czerwoni zarobili w 15 konkursach 738 900 zł. Lepsi pod względem zespołowym są tylko Norwegowie (1 070 820 zł) i Niemcy (941 580 zł).

Zarobki skoczków po 15 konkursach w sezonie 2017/2018:

ZOBACZ WIDEO Ammann groźnym rywalem Stocha w Pjongczang? "Nie wolno skreślać go z powodu wieku" [color=#000000]

[/color]

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)