Gregor Schlierenzauer docenił Kamila Stocha. "To był niesamowity występ mojego przyjaciela"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer
zdjęcie autora artykułu

- To był niesamowity występ mojego przyjaciela, Kamila - ocenia start Stocha podczas Turnieju Czterech Skoczni Gregor Schlierenzauer. Austriak po raz kolejny zaprzeczył, jakoby przed zawodami nie wierzył w cztery triumfy Polaka.

W piątek po kwalifikacjach do sobotnich zawodów, Schlierenzauera cytowała Polska Agencja Prasowa: - Kamila czeka wspaniały dzień. On już wie, że wygrał obecną edycję imprezy i zazdroszczę mu, bo teraz czeka go nagroda. Może się cieszyć skakaniem, ale ja wierzę w statystyki i uważam, że Stoch wprawdzie wygra w klasyfikacji generalnej, ale czwartego zwycięstwa nie odniesie.

Potem utytułowany skoczek poprosił o sprostowanie informacji, które ukazały się w polskich mediach. Tę prośbę przekazał Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

Następnie okazało się, że Schlierenzauer w ten sposób wypowiadał się, ale dla niemieckich mediów.

Niezależnie od tego, sama wypowiedź nie była obraźliwa dla polskiego skoczka i trudno wnioskować z niej negatywny stosunek Austriaka do Stocha. W rozmowie z WP SportoweFakty Schlierenzauer tylko to potwierdza. - Nigdy nie powiedziałem, że Kamil nie wywalczy czterech zwycięstw, więc nie byłem zaskoczony jego wyczynem. To był niesamowity występ mojego przyjaciela, Kamila. Zasłużył na taki sukces i bardzo się z niego cieszę.

Schlierenzauer dodaje, że Stoch prezentuje znakomitą formę i to Polak jest teraz skoczkiem, którego chce pokonać każdy zawodnik. - Jeśli utrzyma tę dyspozycję, będzie faworytem do olimpijskiego złota - dodaje Austriak.

Sam Schlierenzauer dopiero powoli oswaja się z zawodami po kontuzji. Kilka dni przed startem Pucharu Świata naderwał wewnętrzną część więzadła pobocznego w kolanie. Wrócił w Titisee-Neustadt. Podczas Turnieju Czterech Skoczni plasował się na lokatach: 13., 19., 37. oraz 33. - Nie czuję już bólu. To jest najważniejsze. Wciąż nie mam stabilizacji, jaką miałem przed kontuzją. Czuję jednak, że to wróci już niebawem - zaznacza Austriak.

Podkreśla także, że nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie wyczekiwana forma. Możliwe jednak, ze stanie się to stosunkowo szybko, bo dwukrotny zdobywca kryształowej kuli jest w dobrej kondycji fizycznej. - Będę cierpliwy. Presja nigdy nie pomaga.

Celem Schlierenzauera jest podnoszenie jakości swoich skoków - krok po kroku. - Kocham tę dyscyplinę sportu i chcę oddawać dwa dobre skoki w każdych zawodach. W przeszłości to oznaczało zwycięstwa.

Już w środę w Eurosporcie 1 kibiców czeka wieczór z Kamilem Stochem! O 16:00 i 20:30 będą mogli obejrzeć po kolei wszystkie pięć odcinków programu "Kamil Stoch. Moja historia" prezentującego nieznane do tej pory oblicze podwójnego mistrza olimpijskiego, a od 18:30 ponownie przeżyć najważniejsze momenty Turnieju Czterech Skoczni.

[b]ZOBACZ WIDEO Łukasz Kadziewicz o Kamilu Stochu: Tak powinien wyglądać wielki sportowiec w XXI wiek/b]

[/b]

Źródło artykułu: