Żyła pozostaje w bardzo dobrej formie, która zapewniła mu dwa medale na mistrzostwach świata w Lahti. W sobotę w obydwu seriach przekraczał granicę 130 metrów, co udało się tylko kilku zawodnikom. Łączna nota 263,3 punktu dała mu drugą pozycję w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej drużynowych zawodów.
Nieco gorzej wypadli tym razem inni reprezentanci Polski. W najlepszej dziesiątce znalazł się jeszcze tylko Kamil Stoch, który miał ósmy wynik. Piętnaste i siedemnaste miejsce to z kolei rezultaty osiągnięte przez Macieja Kota i Dawida Kubackiego. Nie da się ukryć, że zwłaszcza punktów Kota zabrakło Polakom do zajęcia co najmniej drugiego miejsca w Holmenkollen.
Klasą samą dla siebie był Stefan Kraft. Dwukrotny mistrz świata z Lahti potwierdził, że obecnie jest najlepszym skoczkiem. Austriak ponownie osiągnął najwyższą notę i objął prowadzenie w tabeli Raw Air.
Nieoficjalne wyniki indywidualne:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Skoki |
---|---|---|---|---|
1 | Stefan Kraft | Austria | 274,5 | 133/134,5 |
2 | Piotr Żyła | Polska | 263,3 | 132/132,5 |
3 | Michael Hayboeck | Austria | 261,6 | 140/130 |
4 | Peter Prevc | Słowenia | 259,3 | 130/132 |
5 | Daniel Andre Tande | Norwegia | 253,4 | 121/131 |
6 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 252,7 | 127,5/127,5 |
7 | Andreas Wellinger | Niemcy | 252,2 | 126,5/134,5 |
8 | Kamil Stoch | Polska | 251,7 | 124/129,5 |
15 | Maciej Kot | Polska | 237,9 | 124,5/128,5 |
17 | Dawid Kubacki | Polska | 233,8 | 119,5/127 |
Zobacz wideo: Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy