Toni Innauer miał rację. Co Austriak powiedział o Macieju Kocie?

WP SportoweFakty / Basia Toczek / Na zdjęciu: Toni Innauer
WP SportoweFakty / Basia Toczek / Na zdjęciu: Toni Innauer

Nastały piękne dni dla drużyny polskich skoczków narciarskich. Największe zainteresowanie i zachwyt wzbudza Kamil Stoch, jednak na szacunek zasłużył również Maciej Kot. Jego sukces przewidział Toni Innauer.

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że głównym bohaterem piątkowego konkursu, ale także i całego Turnieju Czterech Skoczni, był Kamil Stoch. Uznanie należy się jednak również Piotrowi Żyle i Maciejowi Kotowi. Choć ten ostatni w całym cyklu zajął czwarte, czyli nielubiane przez sportowców miejsce, i tak można mówić o wielkim sukcesie. To znak bowiem, że nasz reprezentant wielkimi krokami zbliża się do podium, oraz że jest w stanie rywalizować z najlepszymi.

O potencjale polskiego zawodnika od dawna przekonany był Toni Innauer, niegdyś znakomity skoczek, a następnie szkoleniowiec i działacz. - Kot bardzo mi się podoba. Chciałbym nieco bardziej szczegółowo porozmawiać o jego osobie ze Stefanem Horngacherem, tak, bym mógł go jeszcze lepiej ocenić. Z pomocą Stefana uda mu się jeszcze w tym sezonie znaleźć w czołówce - przyznał szczerze Austriak niedługo po inauguracji sezonu 2016/2017.

Przypomnijmy, że po piątkowym konkursie w Bischofshofen Maciej Kot zajmuje bardzo wysokie piąte miejsce w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: cieszy mnie rywalizacja Maćka z Kamilem Stochem [2/3]

Komentarze (0)