PŚ w Kuusamo: Maciej Kot nie wykorzystał szansy! Triumf rewelacyjnego Freunda

PAP / PAP/Grzegorz Momot
PAP / PAP/Grzegorz Momot

Maciej Kot zajmował 3. miejsce na półmetku sobotniego konkursu w Kuusamo. W 2. serii Polak skoczył jednak tylko 124 metry i ostatecznie był 8. Na 11. miejscu sklasyfikowano Piotra Żyłę, a zmagania wygrał Niemiec Severin Freund, nowy lider PŚ.

Drugi stopień podium zajął Daniel Andre Tande. Norweg tak świetną lokatę zapewnił sobie finałowym skokiem na 139. metr, który pozwolił mu przesunąć się z ósmego miejsca zajmowanego po pierwszej serii. Czołową trójkę uzupełnił Austriak Manuel Fettner.

Największy niedosyt po sobotnich zawodach będzie miał jednak nie czwarty Stefan Kraft, a ósmy Maciej Kot. W drugiej serii Polak nie skoczył już tak dobrze jak wcześniej, co przy tylko lekkim wietrze pod narty i niskiej belce spowodowało spadek aż o 5 miejsc.

Sobota rozpoczęła się dla skoczków od kwalifikacji. Podobnie jak czwartkowe były one udane dla Biało-Czerwonych. Na belce startowej Rukatunturi (HS 142) usiadło 6 podopiecznych Stefana Horngachera, którzy w komplecie przebrnęli eliminacje. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Dawid Kubacki. 139 metrów nowotarżanina pozwoliło mu zająć 2. miejsce w kwalifikacjach, tylko za plecami Norwega Daniela Andre Tandego.

Apetyty przed głównymi zawodami na sukcesy naszych reprezentantów zaostrzył oprócz Kubackiego także Maciej Kot. W sobotę 25-latek nie musiał walczyć w kwalifikacjach i w treningowym dla siebie skoku, z niższej belki, uzyskał 135,5 metra.

Wiele odległych prób w eliminacjach spowodowało, że jury konkursu dość asekuracyjnie podeszło do zawodów. Zmagania o punkty do klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich rozegrano z 5. belki.

Gdy w pierwszej serii zawodnicy z początkowymi numerami startowymi lądowali na buli, wydawało się, że jest to błędna decyzja. Loty Severina Freunda na 146. metr, czy dalekie skoki Stefana Krafta i Macieja Kota na 140,5 metra obroniły jednak decyzję Waltera Hofera i pozostałych osób z FIS-u odpowiedzialnych za bezpieczeństwo skoczków podczas zawodów Pucharu Świata.

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Plecy nie bolą tak bardzo jak duma (źródło: TVP SA)

Na półmetku sobotnich zmagań prowadził Freund, który o 2,2 punktu wyprzedzał Krafta i o równe 5 oczek Kota. Łącznie w drugiej serii wystąpiło 5 Biało-Czerwonych. Lokaty w drugiej dziesiątce zajmowali Dawid Kubacki i Piotr Żyła, a na 23. pozycji był sklasyfikowany Kamil Stoch, który we wszystkich trzech sobotnich próbach mocno spóźnił swoje skoki.

Druga seria, z punktu widzenia Biało-Czerwonych, była udana tylko dla Żyły, który po skoku na 133. metr awansował aż na 11. lokatę. Po słabszych skokach spadli o kilka pozycji wspomniany wyżej Kot i Kubacki, a dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi był ostatecznie 22.

Piątkowy triumfator Słoweniec Domen Prevc dzień po swojej wiktorii nie skakał już tak dobrze i ostatecznie zajął 13. miejsce.

Jeszcze w piątek wieczorem, patrząc na prognozy pogody na kolejny dzień, można było mieć wątpliwości czy konkurs sobotni w ogóle odbędzie się. Tymczasem pogoda miło zaskoczyła organizatorów i skoczków. Co prawda nie było tak sprawiedliwie jak na inaugurację sezonu (zwłaszcza pod koniec drugiej serii), ale wszystkie trzy kolejki w sobotę odbyły się bez większych przeszkód. Uśrednione pomiary wiatru nie przekroczyły 2 m/s.

Kolejne zawody w PŚ już w dniach 2-4 grudnia w niemieckim Klingenthal. Na Vogtlandarenie (HS140) zaplanowano konkurs drużynowy (sobota) i zmagania indywidualne (niedziela), które poprzedzą piątkowe kwalifikacje.

wyniki sobotniego konkursu PŚ w Kuusamo:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Severin Freund Niemcy 146/138 290,6
2. Daniel Andre Tande Norwegia 131,5/139 279
3. Manuel Fettner Austria 136/133,5 273,2
4. Stefan Kraft Austria 140,5/128,5 271,8
5. Vincent Descombes Sevoie Francja 130,5/139 266,8
6. Andreas Kofler Norwegia 133/134,5 264,2
7. Peter Prevc Słowenia 129,5/135,5 261,4
8. Maciej Kot Polska 140,5/124 261,2
9. Karl Geiger Niemcy 133/131 260,6
10. Michael Hayboeck Austria 127,5/134 256,1
11. Piotr Żyła Polska 129/133 255
14. Dawid Kubacki Polska 128/124,5 243
22. Kamil Stoch Polska 121,5/124 223,1
31. Stefan Hula Polska 116 99,6
33. Aleksander Zniszczoł Polska 116 98
44. Klemens Murańka Polska 97,5 62,4
Komentarze (29)
avatar
cop
27.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
na podium byli już inni Polacy,nawet wielu.kot nigdy tam nie będzie bo jest słaby psychicznie,podejżewam że spieprzy jakiś skok,nie załapie się do 30,i będzie skakał tak jak co roku. 
fabooo
27.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak na inauguracje jest świetnie! 
avatar
EK1
26.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że Maciek spalił się. Już czuł podium... i za bardzo chciał... Ale to doświadczenie sprawi, że za tydzień może być wyżej. Brawo dla Piotra!!! Chyba już się przekonał, że zmiana pozycji Czytaj całość
avatar
pajac
26.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wstyd 
avatar
Hampelek
26.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy mają dobry start w sezon. Przypomnę, że w zeszłych sezonach mieli problem awansowac nawet do 30. ale Janusze ciągle będą narzekac